Dowiadują się, że muszą jeszcze raz zapłacić. Koszmar polskich turystów Neckermanna

Adam Nowiński
Upadek najstarszej na świecie firmy turystycznej Thomas Cook to problemy także polskich turystów, którzy wykupili wycieczki w Neckermann Polska. Łącznie chodzi o kilka tysięcy osób. Odwołano pierwsze dwa wyloty: do Grecji i na Majorkę, ale to nie wszystko. RMF FM nieoficjalnie ustaliło, że turyści dowiadują się, że musza jeszcze raz płacić za hotele.
Turyści biura Neckermann Polska mają podobno problemy z zameldowaniem się w swoich hotelach. Materiały prasowe Neckermann Polska
Działające w Polsce biuro podróży Neckermann Polska jest częścią brytyjskiej firmy Thomas Cook. Na wczasach i wyjazdach z tą firmą przebywa aktualnie ok. 2 tys. rodaków. Problem w tym, że Thomas Cook jest w dramatycznej sytuacji finansowej. Brytyjskie biuro zostawiło za granicą ok. 150 tysięcy osób.

Jak nieoficjalnie udało ustalić się dziennikarzom RMF FM polscy klienci Neckermanna napotykają poważne problemy. Wiadomo już, że dwa samoloty – na Zakhyntos i na Majorkę – nie wyleciały z Polski. Odwołane zostały także inne zaplanowane loty.

Ale to nie wszystko. Na Rodos, Korfu, w Tajlandii i kilku innych miejscach turyści dowiadują się w hotelach, że aby móc zostać, muszą zapłacić po kilkaset euro. Turyści są zdani na infolinię Neckermanna oraz działania polskich władz.


Thomas Cook, najstarsze biuro podróży na świecie, ogłosiło upadłość w poniedziałek. Tym samym pozostawiło bez pomocy setki tysięcy klientów rozsianych po różnych krajach. Przyczyną upadłości firmy jest jej olbrzymi dług. W piątek biuro poinformowało, że ubiega się od kredytodawców i udziałowców o doraźną pomoc w wysokości 200 mln funtów, aby uniknąć bankructwa.

źródło: RMF FM