Francja pożegnała Jacques’a Chiraca. "Naprawdę kochał ludzi"

Zuzanna Tomaszewicz
W poniedziałek w Paryżu odbyły się uroczystości pogrzebowe byłego prezydenta Francji Jacques’a Chiraca. W pogrzebie uczestniczyły tysiące osób - wśród nich także przywódcy zagranicznych państw. Trumna polityka została przykryta narodową flagą, a hołd zmarłemu złożył sam Emmanuel Macron.
Prezydent Francji oddał hołd Chiracowi. Fot. Youtube.com/LePerisien
Msza żałobna odbyła się w południe w paryskim kościele św. Sulpicjusza. To tam wniesiono owiniętą we francuską flagę trumnę, w której spoczął były prezydent.

Nabożeństwo poprowadził arcybiskup miasta Michel Aupetit. – On naprawdę kochał ludzi. Wszystkich tak samo, nieważne, czy był u siebie w domu czy na salonach – powiedział duchowny. Na pogrzebie w pierwszym rzędzie zasiadła córka zmarłego prezydenta Claude Chirac i jego wnuk Martin. Żona polityka nie mogła wziąć udziału w ceremonii, gdyż podupadła na zdrowiu. W pogrzebie udział wzięli również światowi przywódcy, w tym m.in. prezydent Włoch Sergio Mattarella, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker oraz prezydent Rosji Władimir Putin. Oprócz tego w kościele można było zobaczyć też byłych prezydentów Francji - Nicolasa Sarkozy’ego oraz Francois Hollande’a. O godzinie 15 Francuzi uczcili pamięć Jacques'a Chiraca minutą ciszy. Były prezydent spocznie na cmentarzu Montparnasse. Zostanie pochowany u boku najstarszej córki Laurence, która za życia cierpiała na głęboką depresję oraz zmagała się z anoreksją.


źródło: Reuters