"Wy jesteście siłą Polski". KO mocno odpowiada na poglądy PiS ws. kobiet i rodziny

Adam Nowiński
Małgorzata Kidawa-Błońska, Kamila Gasiuk-Pichowicz oraz inne liderki Koalicji Obywatelskiej stanowczo skrytykowały podejście PiS do roli kobiet w rodzinie. Odniosły się także do słów Jana Szyszko, który w przyszłości chce zlikwidować żłobki i przedszkola, żeby matki siedziały z nimi w domu.
Liderki KO namawiają kobiety do udziału w wyborach. Fot. Twitter.com/Platforma_org
Prawo i Sprawiedliwość nie pozostawia złudzeń jeśli chodzi o jego wizję na temat roli kobiety w związku i rodzinie. Widać to też po listach wyborczych tej partii. Kobiety w pierwszych "trójkach" stanowią zaledwie 26 proc. Inaczej jest w Koalicji Obywatelskiej.

– Na naszych listach jest bardzo dużo kobiet, bardzo dobrze przygotowanych merytorycznie. Ponad 43 proc. miejsc na listach zajmują moje koleżanki. Te wybory są bardzo ważne. W tych wyborach toczy się walka o najważniejsze, o wartości, o szacunek, o prawa, także prawa kobiet – powiedziała na konferencji w Warszawie Małgorzata Kidawa-Błońska. Wicemarszałek wspomniała o deklaracji styczniowej, w której KO zawarła postulaty dotyczące praw kobiet, które chciałaby wprowadzić w Polsce w nowym parlamencie.


– Nie można mówić o nowoczesnym, dobrym kraju, kiedy prawa kobiet nie są respektowane, kiedy jest podział na mężczyzn i kobiety. My chcemy Polski wolnej, demokratycznej, gdzie wszyscy mamy swoje prawa i wszyscy jesteśmy szanowani – powiedział liderka KO i przypomniała, że w historii Polskie było wiele momentów, kiedy to kobiety jednoczyły się i podejmowały wyzwania. Teraz jej zdaniem, są nim wybory.

– To my zagwarantujemy Polsce bezpieczeństwo, szacunek. Nie dopuścimy do tego, żeby politycy lekceważyli sprawy żłobków w naszym kraju i mówili, że to relikt komunizmu. Dla kobiet żłobki są bardzo ważne, dają nam poczucie wolności, samodzielności i przekonania, że nasze dzieci są w dobrych rękach, zaopiekowane. Kobiety prawo mają pracować jeżeli chcą i państwo powinno im takie zadanie spełnić – zapewniała Kidawa-Błońska krytykując przy tym ostatnią wypowiedź Jana Szyszko.

Przypomnijmy, że podczas niedzielnej konwencji KO wicemarszałek zapowiedziała, że jeśli opozycja wygra wybory i to jej przypadnie zaszczyt formowania rządu, będzie ona najbardziej przełomowy w historii, bo będzie opierał się na równym podziale ministerstw pomiędzy kobiety i mężczyzn.