Zamachowiec z Halle to 30-letni Niemiec. Miał planować "powtórkę z Christchurch"

Adam Nowiński
Policja cały czas szuka współpracowników zatrzymanego zamachowca, który otworzył ogień do synagogi i restauracji z kebabem w niemieckim Halle (Saksonia-Anhalt). Wiadomo, kim jest mężczyzna oraz jakie miał plany. Jak podaje "Tagesspiegel" gdyby mu się udało mielibyśmy powtórkę z Nowej Zelandii.
Zamachowiec z Halle to 30-letni Niemiec. Fot. Twitter.com / @notdukwierd
Według ustaleń "Tagesspiegel" ataku na synagogę oraz restaurację z kebabem dokonał jeden mężczyzna, który został już zatrzymany przez policję. Z jego ręki zginął mężczyzna w okolicy restauracji oraz kobieta w pobliżu świątyni. Dodatkowo mężczyzna przygotował także samochód z materiałami wybuchowymi. Policja znalazła pojazd w Halle. Jak mówi gazecie jej informator ze służb bezpieczeństwa, zamachowiec "musiał planować swój czyn od dłuższego czasu", ale atak na synagogę "był na szczęście amatorski". Gdyby jednak udało mu się przeniknąć do środka "nastąpiłaby rozlew krwi jak w Christchurch" – twierdzi informator.


Przypomnijmy, że mężczyzna chcąc dostać się w okolice świątyni ukradł taksówkę. Jej właściciel stawiał opór, więc został postrzelony. Podobnie zresztą jak jego żona. Oboje zostali przewiezieni do szpitala. Zamachowcem jest 30-letni Niemiec, który nigdy dotąd nie był notowany. Wcześniej informowaliśmy, że niemiecka prokuratura generalna uważa, że wydarzenia z Halle mają źródło w prawicowym ekstremizmie. Podobnie jak miało to miejsce w Nowej Zelandii. Policja cały czas ustala, czy mężczyzna miał współpracowników, czy działał sam.

źródło: "Tagesspiegel"