Piotrowicz nie dostał się do Sejmu. Tak zareagował na porażkę w wyborach

Łukasz Grzegorczyk
Stanisław Piotrowicz pożegna się z Sejmem - tak wynika z podliczonych wyników w okręgu numer 22 w Krośnie. Polityk PiS w rozmowie z Wirtualną Polską wydawał się być pogodzony z decyzją wyborców. I wspomniał o tym, że czas przejść na emeryturę.
Stanisław Piotrowicz z PiS pożegna się z Sejmem. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– To jest demokracja. Odbyły się wybory. Ludzie tak zdecydowali. Jako polityk czuję się spełniony – ocenił dla WP Stanisław Piotrowicz. – Myślę, że na mnie już czas, by skorzystać z uprawnień do emerytury. Czas odpocząć – dodał. Z jego wypowiedzi wynika, że raczej niechętnie będzie wspierał partię rządzącą spoza Sejmu.

Piotrowicz startował w wyborach parlamentarnych w okręgu nr 22 w Krośnie. Z oficjalnych danych PKW wynika, że polityk PiS uzyskał w sumie 10 293 głosy. Miał piąte miejsce na liście, ale uzyskał dopiero dziewiąty wynik wśród polityków partii Jarosława Kaczyńskiego w tym okręgu.


Piotrowicz to jeden z tych najbardziej wzbudzających kontrowersje posłów PiS. Nie raz pojawiał się, kiedy omawiane były zmiany w wymiarze sprawiedliwości. On także został wywołany do tablicy po emisji filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", bo to prokuratura pod jego rządami zajmowała się sprawą księdza-pedofila z Tylawy.

źródło: Wirtualna Polska