Zapytaliśmy Ujazdowskiego o to, o co pytają dziś wszyscy. Odpowiedział z oburzeniem

Tomasz Ławnicki
Dla PiS to niemały problem, dla opozycji spory sukces. Oficjalne już wyniki wyborów do Senatu potwierdzają – Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 49 głosów, opozycja na 51. Na Twitterze pojawia się jednak wiele pytań, na ile trwały będzie to sukces opozycji.
Kazimierz Michał Ujazdowski został senatorem Koalicji Obywatelskiej. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"Pytanie - kto będzie Kałużą Senatu" – pisze na Twitterze reporter RMF FM Mariusz Piekarski, nawiązując do słynnej wolty radnego Nowoczesnej, który dzień po wyborach samorządowych znalazł się w PiS, dzięki czemu partia ta przejęła władzę w sejmiku województwa śląskiego.

Wiele osób na Twitterze sugeruje, że na stronę PiS mógłby przejść Kazimierz Michał Ujazdowski, który jeszcze w 2017 r. był w Prawie i Sprawiedliwości, a współpracę z PO rozpoczął przed rokiem.
To nie jest możliwe, w żadnym razie!
Gdy do nowo wybranego senatora zadzwoniliśmy z pytaniem, czy w rozpoczynającej się kadencji dopuszcza możliwość głosowania tak jak PiS, zareagował z oburzeniem.


– To nie jest możliwe, w żadnym razie! Ja będę członkiem klubu Koalicji Obywatelskiej i nie biorę pod uwagę głosowania razem z PiS – oświadczył Ujazdowski. Wyraził przy tym przekonanie, że w KO nie znajdzie się nikt, kto mógłby zachować się jak Wojciech Kałuża po wyborach samorządowych. – Jestem tego pewny – podkreślił.

– Trochę jestem zadziwiony, że dziennikarze zadają takie pytania. Moim zdaniem należy mobilizować te 51 osób do energicznych działań, a nie zastanawiać się - kto zdradzi. Nie ma powodów do takiego myślenia – odpowiedział Ujazdowski.

"Kaczyński nie ma racji"
Kazimierz Michał Ujazdowski może się pochwalić najlepszym wynikiem w kraju wśród senatorów (w znacznej mierze dzięki głosom Polaków z zagranicy), poparło go 300 tys. osób.

Jego najnowszy wpis na Twitterze nie świadczy o tym, aby zamierzał być nielojalny wobec komitetu, z list którego został wybrany. "Kaczyński nie ma racji. PiS nie reprezentuje większości Polaków. Senat nie mniej legitymowany niż Sejm" – napisał Kazimierz Ujazdowski.