Ten pasażer zapamięta to do końca życia. Autobus dosłownie zapadł się pod ziemię

redakcja naTemat
Autobus na światłach wpadł do wielkiej dziury w jezdni. To nie scena z filmu, a sytuacja z miasta Pittsburgh w Pensylwanii. W momencie wypadku w pojeździe był tylko jeden pasażer i kierowca.
Autobus na światłach wpadł do wielkiej dziury w jezdni w Pittsburgh w Pensylwanii. Reuters
Obaj bezpiecznie opuścili autobus. Nie doznali obrażeń. Do wyciągnięcia busa konieczny był dźwig. Wiadomo, że jazda komunikacją miejską w USA nie należy do przyjemnych. Ale takich przygód z pewnością nikt by się nie spodziewał. Zobacz nagranie z miejsca zdarzenia.