Tą decyzją radni PO ściągnęli na siebie gromy. Zdumiewająca zmiana nazwy ulicy

Bartosz Świderski
Rada Miasta Żyrardowa przyjęła uchwałę, która zmienia nazwę ulicy z im. Generała Nila-Fiedorfa na Jedności Robotniczej. Tę zmianę przegłosowali radni PO, tłumacząc swoją decyzję "wolą mieszkańców".
Radni Żyrardowa likwidują ulicę gen. Fieldorfa-Nila Fot. Wikipedia, Google Maps
"Inicjatywa Obywatelska komitetu Uchwałodawczego podyktowana jest konsekwencją woli mieszkańców miasta Żyrardowa, dla których Jedność Robotnicza była i jest istotnym czynnikiem w życiu społecznym" – napisano w uzasadnieniu.

W dalszej części oświadczenia wyjaśniono, że decyzja ta została podjęta ze względu na dziedzictwo kulturowe Żyrardowa. "Jest w głębokiej niezaprzeczalnej robotniczej tradycji naszego miasta, której mit nie powinien kwestionować a wyłącznie ją szanować" – czytamy. Jak się okazuje, decyzję większością głosów przegłosowali radni z Platformy Obywatelskiej. Zwolennicy prawicy nie kryją niezadowolenia. "Ręce opadają" – skomentował jeden z internautów. "Rada Miasta podjęła taką decyzję łamiąc ustawę dekomunizacyjną w ramach, której 2,5 roku temu ulicę Jedności Robotniczej nazwano imieniem Gen. Nila" – napisał radny PiS Arkadiusz Sowa na portalu tvp.info.


"Rozumiem, że są postulaty mieszkańców, tradycja nazwy itp. ale zmiany ulicy z Fieldorfa na Jedności Robotniczej nie da się obronić" – skomentował Konrad Piasecki z TVN24. "Ta nazwa ma swój rodowód, który jest parszywy i nigdy nie powinna być nazwą ulicy! To jest ślad siłowego połączenia PPR z PPS, właściwie likwidacji PPS, nawet tej już nieco koncesjonowanej. To ślad roku 1948, początku stalinizacji Polski" – dodał Waldemar Kuczyński.

źródło: TVP Info