Podróże z tanimi liniami lotniczymi są świetną opcją dla tych, którzy chcą często podróżować, ale niekoniecznie wydawać na to dużo pieniędzy. Dlatego wielu turystów decyduje się na wyjazd tylko z plecakiem. I to właśnie im Wizz Air planuje się uważnie przyjrzeć.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kwestia bagażu podręcznego to jedna z największych zmor każdej podróży tanimi liniami lotniczymi. Zarówno Wizz Air jak i Ryanair mają surowe wytyczne dotyczące tego, jaki rozmiar może mieć plecak, torba, czy walizka, które możemy zabrać na pokład w cenie biletu. Jak donosi Fly4free.pl, popularna "landrynka" ma zacząć uważniej kontrolować bagaże swoich pasażerów.
Polowanie na turystów w Wizz Airze? Będą sprawdzać centymetry
Wizz Air to jedna z najpopularniejszych linii lotniczych w Europie. W ostatnim czasie jej przedstawiciele ogłosili kilka nowych tras z Polski, dzięki czemu liczba podróżujących z nimi osób może jeszcze wzrosnąć. Jednak wszyscy będą musieli mieć się na baczności, ponieważ przewoźnik ma uważniej przyglądać się każdej sztuce bagażu wnoszonego na pokład.
Z informacji, do których dotarł Fly4free.pl, wynika, że pracownicy Wizz Aira, a także jej agenci handlingowi mieli otrzymać wiadomość, w której przewoźnik namawiał do dokładniejszego kontrolowania plecaków i toreb, które na pokład samolotów wnoszą podróżni. Nie od dziś wiadomo, że wiele osób nie przestrzega przepisów i licząc na łut szczęścia, zabiera ze sobą znacznie większe bagaże, niż przewidują to przepisy.
A weryfikacja tego, czy bagaż ma odpowiednie wymiary, jest banalnie prosta. Przed każdym lotem obok gatu znajdują się specjalne sizery, do których można włożyć plecak, żeby sprawdzić, czy spełnia on wymagania. Dotychczas w ten sposób najczęściej kontrolowano dodatkowe walizki. Teraz można spodziewać się także weryfikacji rozmiaru darmowego plecaka lub torby.
Czytaj także:
Przypominamy zatem, że na pokład samolotów Wizz Aira w cenie biletu można wnieść plecak, torbę lub niewielką walizkę, których maksymalny rozmiar to 40x30x20 cm, a waga nie przekracza 10 kg. Pasażerowie, którzy wykupili usługę priority mogą mieć ze sobą większą walizkę, jednak jej wymiary nie mogą przekroczyć 55x40x23 cm i wagi 10 kg.
Wizz Air chce zwiększyć przychody z dodatkowego bagażu, ale jest sposób, żeby to obejść
Dlaczego Wizz Air polecił swoim współpracownikom dokładniejsze kontrole? Podstawowym celem jest najpewniej zwiększenie przychodów z kar za niewymiarowy bagaż. Ta wynosi 13 euro (ok. 60 zł) w jedną stronę. Jednak przewoźnik może mieć też nadzieję, że wystraszeni turyści będą bardziej skłonni płacić za usługę priority, albo dodatkowy bagaż rejestrowany.
Jednak na wielu kierunkach sprzedaż dodatkowego bagażu niebawem może spaść. Wszystko za sprawą InPostu, który uruchomił możliwość nadawania zagranicznych przesyłek w paczkomatach. Jak pisaliśmy na łamach naTemat, paczki można wysyłać już do Belgii, Holandii, Hiszpanii, Luksemburgu, Francji, Portugalii, czy Włoch. Dodatkowy ze wszystkich tych krajów (poza Włochami) można wysłać paczkę do Polski.
Do korzystania z tej opcji mogą zachęcać także ceny. Przesyłka, która na miejscu ma znaleźć się w 3-5 dni od nadania, kosztuje 28,99 zł, 49,99 zł lub 54,99 zł. Wysokość opłaty będzie zależała od rozmiaru pakunku. Każda przesyłka może ważyć maksymalnie 25 kg. Dla porównania, walizka rejestrowana w Wizz Airze w sezonie wysokim (wakacje i święta) kosztuje od 71 do 563 zł w jedną stronę.