"Jedna z kandydatur może zostać wycofana". Na prawicy gotuje się po nominacjach do TK

Rafał Badowski
PiS prowadzi ze swoimi koalicjantami ze Zjednoczonej Prawicy trudne negocjacje w sprawie utworzenia nowego rządu. Ogromny wpływ ma na nie sposób i personalia dotyczące wyboru kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego. Ma to do tego stopnia być kością niezgody, że jedna z kandydatur PiS może zostać wycofana.
Jedna z kandydatur PiS do TK może zostać wycofana. Takie informacje podaje "Rzeczpospolita". Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Szef Porozumienia Jarosław Gowin stwierdził we wtorek, że nominacje Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicz i Elżbiety Chojny-Duch do TK nie były konsultowane z jego ugrupowaniem. I ta kwestia nie pozostanie bez reakcji partii Gowina.

– Wkrótce nasi posłowie się spotkają i będziemy rozmawiać z koalicyjnymi partnerami o tych osobach – powiedział w "Sygnałach Dnia" Jarosław Gowin.

Czy takie rozmowy mogą przynieść efekty? Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że jak najbardziej. Dziennik podaje, że być może jedna z tych kandydatur zostanie wycofana przez PiS. O kogo chodzi? Tego niestety nie wiadomo.


Nominacje Pawłowicz, Chojny-Duch i Piotrowicza do TK wzbudziły ogromne kontrowersje. Były szef Trybunału prof. Andrzej Rzepliński ocenił je jako "kompletną destrukcję sądownictwa polskiego". – To kolejny, może śmiertelny cios, zadany rządom prawa – ocenił były szef TK w TVN24.

źródło: "Rzeczpospolita"