O tym cyklu mówi się, że to polska "Gra o tron". Za nami premiera kolejnej części piastowskiej sagi

Dawid Wojtowicz
Elżbieta Cherezińska. Wszyscy pasjonaci polskiej historii powinni zapamiętać to imię i nazwisko. Mowa tu bowiem o autorce, która swoją imponującą twórczością doprowadziła do ożywienia gatunku powieści historycznych w Polsce. Niedawno odbyła się premiera jej książki "Wojenna korona". To już czwarty tom historyczno-fantastycznej sagi "Odrodzone Królestwo".
"Odrodzone królestwo", bestsellerowy cykl powieści historyczno-fantastycznych Elżbiety Cherezińskiej, doczekał się czwartego tomu pt. "Wojenna korona" Materiały prasowe / Wydawnictwo Zysk i S-ka
Bestsellerowy cykl Elżbiety Cherezińskiej określa się często mianem osadzonej w polskich realiach "Gry o tron". Powieściopisarska opowiada w nim historię Polski i dynastii Piastów na przełomie XIII i XIV wieku – w okresie Wielkiego Rozbicia, a następnie rządów króla Władysława Łokietka, który swoją determinacją doprowadził do zjednoczenia polskiego państwa.

Dotychczas w napisanej z rozmachem serii, której akcja rozpoczęła się w 1272 roku, ukazały się "Korona śniegu i krwi", "Niewidzialna korona" i "Płomienna korona". Na stronach najnowszego tomu "Wojenna korona" autorka przedstawia czytelnikom historię piastowskiej dynastii w latach 1320-1327, gdy na skroniach Władysława Łokietka spoczęła polska korona.
"Wojenna Korona", najnowszy tom sagi "Odrodzone królestwo" Elżbiety Cherezińskiej, opowiada historię Polski i dynastii Piastów w okresie 1320-1327, czyli w pierwszych latach rządów Władysława ŁokietkaMateriały własne autorki / https://cherezinska.pl + Wydawnictwo Zysk i S-ka
Świeżo upieczony król, mający już na karku 60 lat, nie będzie miał jednak łatwej przeprawy na początku swoich rządów. Zewsząd czyhają wrogowie, którzy rosną w siłę. Na poważnego gracza wyrasta Jan Luksemburski, król Czech, który rości sobie pretensje do polskiego tronu. Sen z powiek spędzają słynący z podstępnych intryg krzyżacy, a także waleczni poganie.

Trzymając się pieczołowicie ram historycznych, twórczyni "Odrodzonego Królestwa" po raz kolejny opowiada niesamowitą historię w świecie średniowiecznych władców, rycerzy i dam. Wszędzie tam, gdzie wielka polityka prowadzona na królewskich/książęcych dworach przeplata się ze zbrojnymi wyprawami, zakulisowymi spiskami i zamachami oraz rozgrywkami w alkowie.

Przywiązanie do historycznych faktów oraz budujących wiarygodność detali nie przeszkadza autorce w kreowaniu barwnej fikcji literackiej. Czyni to, wplatając do fabuły nadprzyrodzone wątki i fantastyczne postacie. Dzięki takim figurom jak kapłanki Starszej Krwi, wojownicy Trzygłowa czy zaklęty w smoka Michał Zaremba jej świat jawi się jak kraina rodem z fantasy.
Elżbieta Cherezińska
Fragment książki "Wojenna korona" z cyklu "Odrodzone królestwo", Wydawnictwo Zysk i S-ka

Jemiole ugięły się kolana. Zaremba był smokiem. Miał na sobie skórzany kaftan i takież spodnie, na stopach buty, ale jego dłonie, twarz i czaszkę pokrywały łuski. [...] To były piękne wielobarwne rogowe płytki układające się we wzór misterny jak u węża. Zaremba był majestatyczny. Z trudem oderwała od niego wzrok.

W swojej najnowszej powieści Elżbieta Cherezińska najwięcej miejsca poświęca oczywiście zantagonizowanych królom, zestawiając ze sobą Władysława Łokietka i Jana Luksemburskiego. Na pozór to całkowite przeciwieństwa – stary król-młody król, faktyczny król Polski-tytularny król Polski, domator-podróżnik, ale obu łączy zarówno mądrość, jak i wytrwałość.
Głównym bohaterem "Wojennej korony" jest Władysław Łokietek, król Polski, którego koronacja zakończyła okres tzw. rozbicia dzielnicowegoWikimedia Commons / Jan Matejko
Na szczególną uwagę zasługują świetnie sportretowane postaci kobiece, których wpływ na bieg wydarzeń bywa na lekcjach historii niedoceniany. W uniwersum "Odrodzonego Królestwa" kobiety, tak chrześcijanki (królowa Jadwiga, bis regina Rikissa), jak i poganki (Jemioła), są silne i charakterne – nie raz udowadniają, że są szyją, która kręci głową, nawet gdy ta nosi koronę.
Elżbieta Cherezińska
Fragment książki "Wojenna korona" z cyklu "Odrodzone królestwo", Wydawnictwo Zysk i S-ka

Podeszła do siedzącego na stołku Władka. Był zgarbiony, przybity. Siwe włosy wchodziły mu do oczu. Odsunęła mu je z czoła. — Zatem wysłuchajmy go, Władysławie — powiedziała. — Nie po to przyjęliśmy na skronie korony, by było nam w życiu lżej. Ślubowaliśmy służyć, póki sił starczy. Chodź, mężu — podała mu ramię.

Fascynującymi bohaterami na stronach "Wojennej korony" okazują się też... rycerze zakonu krzyżackiego. Oczywiście, tak jak u Sienkiewicza, knują, mataczą, nadstawiają ucha i wbijają nóż w plecy, ale bynajmniej nie są jednowymiarowymi czarnymi charakterami, których czytelnik winien potępić i znienawidzić. Wśród nich wyróżnia się komtur Zyghard von Schwarzburg.

Widać, że pomysłodawczynię "Odrodzonego Królestwa" fascynują przede wszystkim ludzie i kierujące nimi motywy. Choć powieść eksploruje czasy, gdzie władzę zdobywało się "ogniem i mieczem", co godne podziwu, nie epatuje zbytnio krwawymi scenami. Oczywiście nie stroni całkowicie od przemocy czy seksu, o czym świadczy np. scena gwałtu, jakiego na śpiącym królewiczu Kazimierzu (tak, tym Wielkim) dokonuje kobieta – jedna z tzw. zielonych sióstr.
Elżbieta Cherezińska.
Fragment książki "Wojenna korona" z cyklu "Odrodzone królestwo", Wydawnictwo Zysk i S-ka

Tego nie trzeba się uczyć — mruknęła w myślach Wierzbka. — To się wie. Planowała tę noc dziesiątki razy, wyobraźnia podsuwała jej najbardziej wyuzdane pomysły, co mu zrobi i jak. Ale teraz wystarczyło, że wsunęła dłoń pomiędzy jego uda i zrozumiała, że tu nie ma czasu na lubieżne zabawy. Najjaśniejszy królewicz chrapał jak syn drwala.

Do lektury "Wojennej korony" należy podejść z atencją i na dodatek sporym zapasem czasu. To nie jest bowiem książka, którą można ot tak sobie "pochłonąć" w jeden czy dwa wieczory. Liczącą ponad 600 stron powieść autorka zaludniła iście gigantycznym korowodem postaci z Polski, Czech, Niemiec, Francji, Litwy, Węgier i Rusi, tworzących rozbudowaną sieć powiązań.
Mapa Europy w pierwszej połowie XIV wieku, której posiadaczem można zostać, decydując się na zakup powieści "Wojenna korona" w wydaniu w twardej oprawieWydawnictwo Zysk i S-ka
Swoją drogą, należy zdjąć czapki z głów przed Elżbietą Cherezińską, która musiała wykazać się niesamowitą koncentracją i wyśmienitą pamięcią przy pisaniu historii, przez którą przewijają się dziesiątki, jeśli nie setki osób. Z drugiej strony w tym gąszczu można się nieco pogubić, ale wiedzę o tym "kto z kim" pomagają odświeżyć zamieszczone na końcu książki drzewka rodowe.
Przed premierą "Wojennej korony" seria "Odrodzone królestwo" liczyła trzy tomy: "Korona śniegu i krwi", "Niewidzialna korona" i "Płomienna korona"Wydawnictwo Zysk i S-ka
Na koniec ciekawostka – początkowo "Wojenna korona" miała w ogóle nie powstać, gdyż pisarka planowała zakończyć cykl na trylogii sceną uroczystej koronacji Władysława. Całe szczęście zmieniła zdanie i teraz pracuje nad jeszcze piątym tomem, który zwieńczy losy wielkiego małego króla Polski. Najnowsza powieść jej autorstwa czeka w księgarniach od 29 października.

Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka