Ukrainiec z narażeniem życia ratował ofiary karambolu. W nagrodę odebrał polskie obywatelstwo

Paweł Kalisz
Andriej Sirowackij w czerwcu wyciągał z płonących aut ofiary karambolu na trasie A6 pod Szczecinem. W uznaniu zasług w środę Ukrainiec odebrał wraz z żoną i dziećmi akty nadania im obywatelstwa polskiego.
Jeszcze w czerwcu Sirowackij odebrał podziękowania od polskich władz. W środę jego żona i dzieci dostali polskie obywatelstwo. Fot. Pomorze Zachodnie
Pochodząca z Ukrainy rodzina Sirowackich od kilku lat mieszka w Strzelcach Krajeńskich. Andriej Sirowackij pracuje jako kierowca tira w jednej z firm transportowych, a jego żona pracuje jako kosmetyczka. Do Polski przyjechali w 2016 roku z Czerkasów. Od środy mogą o sobie mówić, że są Polakami dzięki temu, że w chwili zagrożenia Sirowackij wykazał się nie lada odwagą i poświęceniem.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na trasie A6 pod Szczecinem. 6 osób zginęło, a 16 zostało rannych. Według relacji uczestnika zdarzenia do tragedii doszło po tym, jak ciężarówka bez hamowania wjechała w sznur stojących samochodów osobowych. Siła zderzenia była na tyle duża, że część pojazdów stanęła w ogniu.


Wtedy błyskawicznie zareagował inny kierowca, który akurat przejeżdżał w pobliżu miejsca zdarzenia. – Mój samochód się spalił... Byłam przy samej ciężarówce, wbita w nią. A samochód obok się palił, pan Andriej mnie wyciągał przez szybę, bo nie mogłam wyjść. Właśnie ten pan ratował kogo mógł – opowiedziała w rozmowie z Radiem Szczecin kobieta, która uczestniczyła w wypadku. Była pasażerką auta, w które uderzyła ciężarówka.

Andrieja Sirowackiego okrzyknięto bohaterem, bo po wypadku wydostawał poszkodowanych z płonących samochodów. Obywatel Ukrainy miał wybiec z auta z gaśnicą i pomóc kilku poszkodowanym. Mówiło się o co najmniej dwóch kobietach i dzieciach.

źródło: onet.pl