Wygraliśmy Eurowizję, ale finał za rok nie odbędzie się w Polsce? Konkurs chcą nam zabrać Hiszpanie
Polska przeszła w tym roku do historii jako pierwszy kraj, który wygrał drugi raz z rzędu Eurowizję Junior. Zwycięstwo Viki Gabor nie obyło się jednak bez kontrowersji. Tym razem poszło o organizację imprezy w kolejnym roku. Chcą się nią zająć Hiszpanie.
Przypomnijmy, że niektórzy internauci z Hiszpanii zrobili się po konkursie w Gliwicach wyjątkowo agresywni. Pod adresem polskiej reprezentantki padły m.in. mocne przezwiska (dz*wka z Polski), a nawet groźby. "Pobijemy Was. Najlepsza jest Hiszpania" – napisał ktoś.
Jak się okazało, Hiszpania nie może pogodzić się z przegraną i robi wszystko, żeby kolejna edycja Eurowizji nie odbyła się w Polsce. Zdobywcy trzeciego miejsca już zgłosili swoją kandydaturę do organizowania konkursu w swoim kraju.
Warto też przy tej okazji wspomnieć, że Eurowizja wcale nie musi odbywać się w kraju zwycięzcy. Decyzję w tej sprawie podejmie Europejska Unia Nadawców.
źródło: Pudelek