Brejza w spódnicy. Nie minął miesiąc w Sejmie, a ona już zbiera brawa. "Napisałam 21 interpelacji"

Katarzyna Zuchowicz
Przez lata prowadziła biuro poselskie Krzysztofa Brejzy, dziś sama jest posłanką i już widać, że działa tak jak on. Zaledwie kilka dni po zaprzysiężeniu nowego Sejmu założyła konto na Twitterze i pokazała 5 pierwszych interpelacji, które złożyła. "Pracę parlamentarną zaczynamy pełną parą" – ogłosiła. W ciągu niecałych trzech tygodni Magdalena Łośko przygotowała już ponad 20 interpelacji. – Trzeba być aktywnym i dociekliwym – mówi naTemat.
Nowa posłanka Magdalena Łośko współpracowała z posłem Krzysztofem Brejzą Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Nie minął jeszcze miesiąc od zaprzysiężenia nowych posłów, a Magdalena Łośko wrzuca na Twittera interpelację za interpelacją. Pyta o dostępność do nowoczesnych metod leczenia raka, o to dlaczego w aptekach brakuje szczepionek.

Ostatnio do Ministerstwa Zdrowia wysłała osiem pytań dotyczących zanieczyszczenia leków na cukrzycę – o tej sprawie było głośno na całą Polskę i jej reakcja była natychmiastowa. – Wiadomo, że służba zdrowia jest w kręgu zainteresowań wszystkich Polaków, a nieustannie spływają do nas niepokojące informacje dotyczące leków, czy szczepionek. Dlatego dopytuję o to wszystko ministra – mówi naTemat.


"Poprzeczkę postawiłam sobie wysoko"
Już po jej pierwszym wpisie na Twitterze ludzie zareagowali brawami. "Wszyscy posłowie powinni być tak aktywni. Brawo" – pisali. Ale służba zdrowia to nie wszystko.

Od 18 listopada nowa posłanka KO napisała razem ze swoimi współpracownikami już 21 interpelacji, 19 z nich nadano bieg. – Wczoraj pracowaliśmy nad kolejnymi wystąpieniami – mówi nam Magdalena Łośko. – Taki był plan. Aktywnie zamierzam sprawować mandat poselski i wykorzystać wszystkie narzędzia, które poseł ma w swoim zasięgu. Mam nadzieję, że mi się uda i sprostam swoim oczekiwaniom. Bo poprzeczkę postawiłam sobie wysoko – dodaje. Sprawdzam innych nowych posłów. Tak głośna w mediach Klaudia Jachira nie złożyła jeszcze żadnej interpelacji. Ale doświadczeni posłowie jak Borys Budka, Kamila Gasiuk Pihowicz czy Jan Grabiec również nie. "Brak aktywności" – pojawia się przy wielu nazwiskach, w zakładce "Interpelacje, zapytania, pytania w sprawach bieżących, oświadczenia". Na dzień dzisiejszy rekordzistą spośród wszystkich posłów jest Krzysztof Truskolaski z 38 interpelacjami. Magdalena Łośko jest na drugim miejscu.
Fot. screen/sejm.gov.pl
"Godna następczyni Brejzy"
– Wszyscy łączą z nią ogromne nadzieje, bo to osoba, która silnie współpracuje z Krzysztofem Brejzą. Na pewno będzie mocnym punktem Platformy Obywatelskiej – mówi naTemat posłanka Kinga Gajewska.

Brejza w spódnicy? – Można tak powiedzieć. Nie bałabym się takiego sformułowania. Kadencja dopiero się zaczęła, a ona już złożyła tyle interpelacji. Widziałam też jej kampanię wyborczą. Była bardzo aktywna, z niesamowitą energią i to widać również teraz. Mam nadzieję, że będzie wschodzącą gwiazdą, tak jak było z Krzysztofem – dodaje.

Magdalena Łośko ma 35 lat, pochodzi z Inowrocławia. Jak poseł Krzysztof Brejza. Od 2010 roku była tu radną i wiceprzewodniczącą rady miejskiej. W 2019 r. wygrała konkurs na naczelnika wydziału promocji i kultury w Inowrocławiu. Przez wiele lat, od 2008 roku, prowadziła biuro poselskie posła Krzysztofa Brejzy. Tu pewnie niejeden może pomyśleć – i wszystko jasne. "Super, senator Krzysztof Brejza ma godną następczynię;)" – czytam komentarz pod jej wpisem na TT. I pewnie tak będzie.

Brejza swoimi interpelacjami obnażał prawdę o działaniach PiS. Ona pomagała mu je pisać: – W swojej pracy parlamentarnej nie zamierzam z tego rezygnować.

Śmieje się, gdy słyszy "Brejza w spódnicy". – Ładne porównanie. Trzeba być aktywnym i dociekliwym, ponieważ decyzje podejmowane przez parlament bezpośrednio wpływają na codzienne życie naszych obywateli – mówi.

W lokalnych mediach mówiła, że nagonka na Brejzę ze strony TVP też się na niej odbiła.

"Uderzyła we mnie rykoszetem. O 6 rano otwierałam drzwi panom z CBA, którzy weszli do mieszkania na przeszukanie i po sprzęt elektroniczny. (...) Nic [nie znaleźli], bo nie mieli czego w nich szukać. Nie mam nic do ukrycia" – powiedziała "Wyborczej".

"Odmówili przyjęcia jednej interpelacji"
Magdalena Łośko zdobyła trzeci wynik na liście KO w okręgu bydgoskim. Znana była nie tylko jako radna. Współorganizowała Czarny Protest w Inowrocławiu, a także pikiety w obronie wolnych sądów i niezależnych mediów. "Sprawy kobiet są mi oczywiście bliskie" – mówiła "Wyborczej" po wyborach, w których zdobyła ponad 14 tys. głosów.

Ale jej interpelacje pokazują, że nie tylko to. Ministra rodziny zapytała np. o ubóstwo w Polsce. "Premier Mateusz Morawiecki w exposé wygłoszonym 19 listopada 2019 r. powiedział, że rząd PiS „wyrywa rodziny ze skrajnego ubóstwa”. Tymczasem, mimo znacznych wydatków rządu na cele socjalne, GUS podaje, że w Polsce wzrasta ubóstwo" – pisała.

Prezesa Rady Ministrów zapytała o złą kondycję spółek giełdowych Skarbu Państwa. Ministra aktywów państwowych o ceny prądu, bo przecież "Pan Minister zapewniał ostatnio publicznie, że ceny prądu "dla indywidualnych odbiorców” w 2020 r. nie wzrosną", a wiemy już, że wzrosną.

– Będzie bardzo pracowita. Współpracowałem z nią przez kilkanaście lat, wiele interpelacji razem tworzyliśmy. Pracowitość to jej drugie imię. Jestem dumny, że Inowrocław ma swoją reprezentantkę. I znając ją, jestem pewien, że będzie działać na wysokich obrotach. Cieszę się, że młoda, zdolna, energiczna osoba będzie w Sejmie podporą całej opozycji – mówi nam senator Krzysztof Brejza.

Nie zaskoczyło go tak szybkie działanie posłanki. – Magda nie da sobie w kaszę dmuchać. Cieszę się, od początku dotrzymuje zobowiązania złożonego wyborcom – dodaje.

Jej interpelacje dotyczą też m.in. stanu polskiej psychiatrii, rządowego programu "Czyste powietrze", prognozy inflacji na lata 2020-2023.

– Złożyłam interpelację w sprawie rządowych planów wprowadzenia zmian w świadczeniach chorobowych. Jednak Ministerstwo Finansów odmówiło przyjęcia interpelacji, powołując się na to, że to tylko spekulacje medialne – opowiada.

Dlatego wystosowała interwencję i czeka na odpowiedź. – Chcę mieć to na piśmie – wystarczy odpowiedzieć, że prace nad projektem nie są prowadzone – bo właśnie jedno z pytań brzmiało: czy ministerstwo w ogóle pracuje nad takim projektem. Przecież mogliby odpowiedzieć, że nie pracują i temat byłby zamknięty – zauważa.
Pytam jeszcze, jak w ogóle okiem nowicjusza patrzy na Sejm, jakie są jej pierwsze odczucia.

– Spodziewałam się, że w Sejmie jest chaos, ale to co widzę na miejscu odbieram jako totalny chaos. Taki, który nie przystoi tej izbie – odpowiada.