Tomasz Lis apeluje do TVP ws. Nobla Tokarczuk. Podpisz, jeśli też wymagasz transmisji z ceremonii
We wtorek o godzinie 16:30 w sztokholmskiej filharmonii Olga Tokarczuk odbierze literacką Nagrodę Nobla za 2018 r. Mimo to transmisja z tego historycznego wydarzenia nie została przewidziana w ramówce Telewizji Polskiej. Redakcja "Newsweeka" przygotowała apel do władz TVP w tej sprawie. Podpisać go może każdy.
Jednocześnie redakcja tygodnika podkreśla, że w czasie ceremonii TVP będzie transmitować na swoich kanałach zwykłe teleturnieje i filmy.
"Choć codzienna praktyka TVP (zwłaszcza w sferze informacji) temu przeczy, to formalnie jest ona wciąż telewizją publiczną i ma ustawowe obowiązki związane z realizacją misji mediów publicznych" – podkreślają dziennikarze "Newsweeka".
I dodają: "W art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji w pkt. 1a) ustęp 7) jedno z zadań telewizji publicznej określono jako 'popieranie twórczości artystycznej, literackiej, naukowej oraz działalności oświatowej i działalności w zakresie sportu;'. W punkcie 2, ustęp 5) tej samej ustawy czytamy, że programy publicznej radiofonii i telewizji powinny 'służyć rozwojowi kultury, nauki i oświaty, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego dorobku intelektualnego i artystycznego'".
"Jako Polacy jesteśmy dumni z literackiej nagrody Nobla przyznanej naszej rodaczce. Jako sponsorzy TVP (bo jest ona finansowana z abonamentu oraz pokaźnych dotacji z budżetu, czyli naszych podatków), żądamy wypełnienia przez telewizję publiczną ustawowego obowiązku realizacji misji publicznej i nadania relacji na żywo z wręczenia nagrody Oldze Tokarczuk w jednym z ogólnodostępnych kanałów TVP" – podsumowuje redakcja "Newsweeka".
Warto jeszcze przytoczyć słowa Tomasza Lisa z Twittera. "Nie jest ważne, że inne media będą uroczystość relacjonować. To obowiązek TVP, a dla milionów jedyna szansa na jej obejrzenie" – podkreślił.