Zabił swoich rodziców i młodszego brata siekierą. Policja zatrzymała 18-latka

Zuzanna Tomaszewicz
Do tragicznego zdarzenia doszło w w nocy z niedzieli na poniedziałek w Ząbkowicach Śląskich. 18-letni Marcel C. zawiadomił miejscową policję o tym, że ktoś zabił członków jego rodziny. Jak się potem okazało, chłopak miał przyznać się funkcjonariuszom, iż to on stoi za zabójstwem swoich rodziców i 7-letniego brata.
Do zabójstwa doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
18-latek zadzwonił na policję z dachu swojego rodzinnego domu. Mówił, że ktoś się tam włamał i zabił trzy osoby. Policjanci, po przybyciu na miejsce zdarzenia, znaleźli ciała kobiety i mężczyzny w wieku 48-lat oraz 7-letniego dziecka.
Według informacji RMF FM podczas przesłuchiwania 18-latek miał przyznać się do zabicia swojej rodziny. Wskazał też miejsce, w którym ukrył narzędzie zbrodni, czyli siekierę.

Wiadomo, że Marcel C. jest uczniem liceum w Ząbkowicach Śląskich. Rówieśnicy opisują go jako cichą i spokojną osobę. Podobnego zdania są nauczycieli. – Nie było z nim żadnych problemów wychowawczych. Nigdy nikt nie zgłaszał, że źle się zachował, zrobił coś złego. (…) Znikąd nie dochodziły do mnie informacje, że coś jest nie tak – powiedział dyrektor szkoły w rozmowie z Wirtualną Polską.


źródło: RMF FM