Ruszyła wielka akcja policji w całym kraju. Dzisiaj łatwo stracić dowód rejestracyjny
Policja wzięła się za "kopciuchy" na kółkach. W czwartek w trasę ruszyły patrole z funkcjonariuszami wyposażonymi w specjalne urządzenia do pomiaru i analizy spalin, którzy w ramach akcji SMOG będą kontrolować auta. Na pierwszy ogień pójdą starsze modele, a zwłaszcza diesle. Oto, co się stanie, jeśli wykażą nieprawidłowości.
Funkcjonariusze przy pomocy dymomierza oraz analizatora spalin będą sprawdzać, czy dany pojazd nie emituje – w przypadku diesli – nadmiernej ilości lotnej sadzy, a w przypadku samochodów benzynowych ponadnormatywnej ilości spalin.
"Poruszając się sprawnymi technicznie pojazdami dbamy o dobrą jakość powietrza szczególnie w dużych miastach, ponadto poprawiamy stan bezpieczeństwa na naszych drogach" – czytamy w komunikacie policji dotyczącym akcji SMOG.
Jeśli okaże się, że normy te są przekroczone, policjanci będą mogli zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, odnotują negatywny wynik kontroli w bazie i odeślą na badania techniczne.
A kontrola i późniejsza naprawa to spore koszty, bo w grę może wchodzić np. wymiana katalizatora lub naprawa układu wtryskowego.