"Dość ustępstw". Lech Wałęsa wzywa do marszu na Warszawę i zrobienia porządku

Aneta Olender
Projekt nowelizacji ustawy o sądach, który złożył w Sejmie PiS wzbudził oburzenie, nie milkną więc komentarze w tej sprawie. Takim działaniom sprzeciwia się także były prezydent Lech Wałęsa. Na Twitterze namawia do przeciwstawienia się polityce Prawa i Sprawiedliwości.
Lech Wałęsa wzywa do powstrzymania PiS-u przed zniszczeniem niezależnego sądownictwa. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
"Za wszelką cenę nie można pozwolić na zniszczenie niezależnego sądownictwa. Dość ustępstw. Jeśli PIS uruchomi proces likwidacji sądownictwa, wzywam do ponad milionowego marszu na Warszawę i zrobienia porządku, będę na czele" – napisał na Twitterze Lech Wałęsa. Prawicowe portale zadają pytanie, czy były prezydent nie chce obalenia "demokratycznych władz siłą".

Wałęsa w kolejnych wpisach rozwija swoją myśl. "Przy okazji grudniowych rocznic nawołuję do szukania możliwości by jak najszybciej odsunąć obecnie rządzących Polską od wpływów na niszczenie osiągnięć i dorobku Rzeczypospolitej Polskiej. Wybory nie na wszystko pozwalają. Przekroczono możliwości demokratycznego decydowania" – dodał. RPO o projekcie
"Szalenie niebezpiecznym" projekt PiS nazwał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. W rozmowie na antenie TVN24 stwierdził, że takie posuniecie PiS jest próbą odwrócenia uwagi od wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wynika z niego, że nowa Krajowa Rada Sądownictwa nie jest niezależna.


– Wiemy dobrze, że sądy zaczęły ten wyrok wykonywać, sędziowie zaczęli odmawiać uczestnictwa w procedurach powoływania nowych sędziów przez KRS. Skład trójkowy SN wybrał wyrok, w którym ocenił i można powiedzieć odpowiedział na wyrok TSUE – mówił.