"Poziom zakłamania tego towarzystwa mnie osłabia". Duda odwiedził starszą kobietę i ocenił sędziów
Katarzyna Zuchowicz
Andrzej Duda odwiedził w domu Krystynę Barchańską, matkę zamordowanego w 1982 roku 17-letniego Emila Barchańskiego, najmłodszej ofiary stanu wojennego. Starsza kobieta mówiła, że kocha i podziwia prezydenta i nigdy nie zapomni, jak ratował hostię. Właśnie podczas tego spotkania z ust prezydenta padły mocne słowa o sędziach. Słychać je na nagraniu.
Andrzej Duda o sędziach: – Poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji mnie osłabia. • Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
U Krystyny Barchańskiej Andrzej Duda musiał czuć się jak w domu. – Ja naprawdę pana kocham, podziwiam. Oboje z mężem, a mąż umarł trzy lata temu, nie tylko byliśmy od samego początku pana wyborcami, ale żeśmy pana miłowali miłością czystą – mówiła mu starsza kobieta.
Opowiedziała, że z mężem wpadli w zachwyt, że prezydent jest wierzący. – Mało, że wierzy, to nie ukrywa się z tym, nie chowa po kątach ze swoją wiarą, tylko ją manifestuje, jak przystało na Polaka-katolika – mówiła. Powiedziała, że nigdy nie zapomni sceny, jak podbiegł i ratował hostię. Dziękowała też Dudzie za jego przemówienia, szczególnie wspomniała jedno – o "naszych sędziach z kasty". – W telewizji powtarzają prawie dwa dni, więc mam wbite w pamięć, co pan powiedział i jak pan powiedział. Ta szalona pasja, tak się pan wkurzył, jak pan mówił autentycznie, co pan myśli, że ja myślałam: no, nareszcie ktoś im wygarnął – usłyszał prezydent Duda.
I właśnie w odpowiedzi na te słowa powiedział coś, co szeroko jest komentowane w sieci: – Poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji mnie osłabia.
Jego wypowiedź słychać na nagraniu. Krystyna Barchańska musiała mieć na myśli środowe wystąpienie Dudy w Mieście Lubawskim. Jej rozmówca mówił wtedy m.in: "Tam ten stary układ się bardzo dobrze trzyma, nie chce pozwolić sobie na to, by zabrać im przywileje i władzę nad ludźmi, do której doszli. Ale muszą zrozumieć, że ich praca to także służba dla Rzeczypospolitej i przede wszystkim dla polskich obywateli".