Jan Śpiewak będzie wnioskował do Dudy o ułaskawienie. Twierdzi, że zaproponował mu to sam prezydent
Jan Śpiewak, skazany prawomocnym wyrokiem sądu na karę grzywny za zniesławienie mecenas Bogumiły Górnikowskiej, w niedzielę spotkał się z prezydentem Dudą. Śpiewak nie zgadza się z wyrokiem sądu i nie zamierza do niego zastosować. Aktywista wystąpił do prezydenta z wnioskiem i ułaskawienie – podaje Wirtualna Polska.
Zdaniem Śpiewaka Górnikowska brała udział w reprywatyzacji kamienicy. Z tą opinią nie zgodził się jednak sąd. Proces był niejawny, a Śpiewak wkrótce po ogłoszeniu wyroku zapowiedział, że nie zamierza się do niego zastosować. W niedzielę doszło do spotkania warszawskiego aktywisty z prezydentem Andrzejem Dudą.
– To, co się wydarzyło, jest skandaliczne. Zostałem uczyniony kryminalistą. To sygnał dla wszystkich zajmujących się reprywatyzacją, żeby siedzieli cicho. Będę składał wniosek o ułaskawienie do prezydenta, zostanie złożony prawdopodobnie w tym tygodniu. Prezydent powiedział, że rozpatrzy go, jak tylko do niego wpłynie – powiedział Jan Śpiewak dziennikarzowi Wirtualnej Polski.
Śpiewak w programie "Tłit" przyznał ponadto, że to prezydent zaprosił go do Pałacu Prezydenckiego. – To nie było długie spotkanie. Rozmawialiśmy o mojej sytuacji prawnej. Prezydent mówił o swoich doświadczeniach z reprywatyzacją w Krakowie. Był dość poruszony wyrokiem w mojej sprawie – wyznał Śpiewak i zapewnił, że to sam prezydent Duda miał zaproponować, by Śpiewak złożył wniosek o ułaskawienie.
Aktywista zapowiada, że wniosek złoży jeszcze w tym tygodniu. Ale to nie wszystko. Jan Śpiewak zamierza wnioskować też do Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara i do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, by ci złożyli wniosek do Sadu Najwyższego o kasację wyroku.
źródło: wp.pl