PiS chce odciąć dzieci od pornografii. Morawiecki zapowiedział surowe ograniczenia

Łukasz Grzegorczyk
Prawo i Sprawiedliwość chce chronić dzieci przed pornografią. – Musimy znaleźć odpowiednie mechanizmy, które będą blokowały dostęp do treści porno – zapowiedział Mateusz Morawiecki. Konkretów w tej sprawie na razie jednak brakuje.
Mateusz Morawiecki chce chronić dzieci przed pornografią. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
– Musimy potrafić wprowadzić mechanizmy, które będą blokowały dostęp do tych treści i będą weryfikowały wiek użytkowników. Musimy surowo karać tych, którzy ten dostęp umożliwiają – mówił w poniedziałek Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia Rady Rodziny w KPRM. Szef rządu wspomniał o ograniczeniu dostępu do porno "do minimum lub nawet do zera". – Chcemy, żeby ten temat znalazł się jak najszybciej w procesie legislacyjnym – zapowiedział. – Mam nadzieję, że będzie to projekt ponad podziałami, który będzie łączył różne środowiska polityczne. Mam nadzieję, że istotne będzie najbardziej to, że ten projekt dba o zdrowie psychiczne naszych dzieci – dodał szef rządu.


Konkretów brak
Na razie nie wiadomo, co konkretnie chce zrobić rząd w tej sprawie. – Musimy nałożyć surowe wymogi na firmy i przedsiębiorstwa udostępniające materiały pornograficzne – przyznał Morawiecki.

O tym, że premier jest zainteresowany problemem dotyczącym dostępu do pornografii, informowała wcześniej m.in. "Rzeczpospolita". Z raportu opartego na danych Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej oraz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika, że wśród dzieci w wieku 14–16 lat blisko 60 proc. chłopców i ponad 20 proc. dziewcząt ma kontakt z pornografią.