Szokujące fakty ws. zabójstwa 16-latka w Kołobrzegu. Sprawca miał pisać o swoich zamiarach znajomej
Mieszkańcy Kołobrzegu jeszcze nie otrząsnęli się z szoku po śmierci 16-letniego Sebastiana J., który miał zostać zabity przez, 17-letniego Adriana W. Tymczasem wychodzą na jaw nowe fakty związane ze zbrodnią. "Fakt" dotarł do wiadomości, które W. wymieniał z koleżanką. Wynika z nich, że kilka dni przed śmiercią J. rozmawiał z nią o tym, że chce zabić człowieka.
Po policyjnej obławie zatrzymano podejrzanego o dokonanie tej zbrodni – 17-letniego Adriana W. Jak podaje "Fakt", obaj nastolatkowie mieli się przyjaźnić. Poróżnili się, kiedy J. stwierdził, że chce się spotykać z innymi kolegami.
– Między nimi była jakaś chora przyjaźń. Adrian był bardzo zaborczy i nie chciał, żeby Sebastian z kimś oprócz niego się przyjaźnił. Gdy Sebastian się temu sprzeciwił i poznał nowych kolegów, to się bardzo mocno wtedy pokłócili – mówi tabloidowi Patrycja, 16-latka, która znała obu nastolatków.
Okazuje się, że dziewczyna korespondowała z W. przed zabójstwem J. W niedzielne przedpołudnie 17-latek pytał Patrycję, czy jeśli zabije człowieka, który go zranił, to będzie złym człowiekiem.
"Nie rób głupot" – miała pisać mu dziewczyna. "Nie zrobię głupoty, chcę spokoju" – miał odpowiedzieć jej 17-latek.
Później w rozmowie W. miał grozić samobójstwem oraz wyznać, że w przeszłości stracił matkę oraz przyjaciół. "Dużo przeszedłeś, ale nie poddawaj się. Są trudniejsze chwile. Ale nie możesz z tym przegrać. Pokaż światu, że jesteś ponadto" – pisała Patrycja. "Mądra jesteś, ale ja już nie potrafię" – miał odpowiedzieć jej W.
źródło: "Fakt"