Rozenek-Majdan długo walczyła o kolejne dziecko. Skorzystała z pomocy uznanej kliniki

Bartosz Świderski
Małgorzata Rozenek-Majdan nigdy nie ukrywała, że korzysta z metody zapłodnienia in vitro. W ten sposób poczęci zostali jej synowie z Jackiem Rozenkiem, a także czekające na przyjście na świat dziecko z Radosławem Majdanem Jednak droga do zostania rodzicami nie była dla pary łatwa.
Małgorzata Rozenek spodziewa się trzeciego dziecka Fot. Instagram / @m_rozenek
"W końcu mogę to powiedzieć, nasza rodzina w przyszłym roku powiększy się (być może o kolejnego piłkarza). Jestem niezwykle szczęśliwy i tym szczęściem chciałem się z wami podzielić. Dziękuję ci Małgosiu, bo dajesz mi tyle szczęścia, bo będę tatą, bo serca masz dwa, bo cię kocham” – napisał w niedzielę na Instagramie Radosław Majdan, po tym jak szczęśliwą wiadomość ogłosił zespół Ira. Jak dowiedział się magazyn "Party", para powita na świecie chłopca. I to już niedługo – Rozenek-Majdan jest teraz w czwartym miesiącu ciąży.

Będzie to pierwsze wspólne dziecko Majdanów – Małgorzata ma dwóch synów ze związku z Jackiem Rozenkiem: Stanisława oraz Tadeusza. Obaj urodzili się dzięki metodzie in vitro, o której celebrytka napisała książkę "In-vitro. Rozmowy intymne" i głośno mówi w przestrzeni publicznej. Rządowy program refundowania in vitro został bowiem przerwany w 2016 roku przez Prawo i Sprawiedliwość. W ten sam sposób poczęte zostało zresztą również trzecie dziecko Rozenek-Majdan – to była jednak długa i ciężka droga. W wywiadzie w TVN celebrytka wyznała, że wcześniej już dwa razy straciła dziecko. – Do 12 tygodnia, po zapłodnieniu in vitro staramy się nie cieszyć tym faktem, bo wiemy, że wszystko się może jeszcze wydarzyć. To jest straszne – mówiła w wywiadzie.


Jak wyznała celebrytka, ona i jej Radosław zawdzięczają swoje szczęście warszawskiej klinice "nOvum". Portal WP Kobieta, który sprawdził cennik terapii in vitro, podaje, że badania kwalifikujące zaczynają się tam od 665 złotych. Z kolei koszt samego zapłodnienia waha się od 8 do 10 tysięcy złotych. Nie każde zapłodnienie – jak pokazuje przykład Majdanów – kończy się jednak sukcesem.

źródło: WP Kobieta