Stworzyli "miernik" smogu, który naprawdę opłaca się śledzić. Wszystko na rzecz zerowej emisji

Adam Nowiński
W samym centrum Warszawy stanęła niezwykła instalacja. Niektórzy na pierwszy rzut oka zastanawiali się, czy nie jest promocją nowego filmu o przygodach Spider-Mana. Nic bardziej mylnego. Może z wyglądu rzeczywiście przypomina pajęczą sieć, ale jest to ekologiczny i zero emisyjny miernik smogu, który stworzyła dla warszawiaków firma Innogy, a z jego pomiarami wiąże się bardzo ciekawa akcja.
Wyjątkowa instalacja stanęła naprzeciwko Pałacu Kultury i Nauki, w samym centrum Warszawy. Fot. Maciek Stanik / naTemat.pl
Równo 14 kilometrów 3-milimetrowej włóczki, 400 metrów kwadratowych powierzchni, kilka paneli słonecznych, LED-owe reflektory i dziesiątki roboczogodzin – tak w dużym uproszczeniu można opisać instalację artysty Sławomira Brzoski o nazwie Zero Emission Store.

To co widzimy na placu obok wejść na stację PKP Warszawa Śródmieście przypomina pieczołowicie utkaną pajęczynę, ale nią nie jest. To specjalny miernik smogu o bardzo artystycznych walorach, który postawiła w tym miejscu firma innogy Polska. Chciała w ten sposób unaocznić warszawiakom stan powietrza w stolicy.
Fot. Maciek Stanik / naTemat.pl
Różne kolory w rożnych warunkach
– I ona tak rzeczywiście zmienia kolor jak jest smog? Jeśli tak, to warto się temu przyglądać – mówi pani Magda, 69-letnia emerytka, którą spotykamy obok miejsca wystawy. W rzeczy samej, miernik wykonuje pomiar trzy razy dziennie przed porannym, przedpołudniowym i popołudniowym szczytem komunikacyjnym. Poziom natężenia szkodliwych substancji obrazuje podświetlając odpowiednimi kolorami całą instalację.

Jeśli powietrze jest czyste i nie przekracza norm, to lampy świecą na zielono. Jeśli normy zostały chociaż trochę przekroczone – na niebiesko, a gdy powietrze jest pełne szkodliwych substancji i de facto powinniśmy mieć założoną maskę gazową – na czerwono.

– Oj, mam nadzieję, że nie natknę się tutaj na czerwone światło, bo mam już kłopoty z oddechem, a jeszcze ten smog – twierdzi nasza rozmówczyni. Nie ona jedna zatrzymała się z zaciekawieniem we wtorek, kiedy nastąpiło oficjalne rozpoczęcie wystawy i uruchomienie tego niezwykłego "miernika".
Fot. Maciek Stanik / naTemat.pl

– Bardzo ciekawy pomysł – mówi naTemat.pl pani Krystyna, pracownica supermarketu. – Podoba mi się sama instalacja, a jak do tego dodać, że chodzi tutaj o zachęcenie ludzi do ograniczenia emisji spalin, to ja jestem jak najbardziej za! – dodaje.

Bonus dla klientów
Ale oprócz prezentacji stanu powietrza w stolicy innogy Polska przygotowało dla mieszkańców ciekawą promocję. Wraz ze wzrostem poziomu smogu mogą oni liczyć na wyższy rabat przy podpisywaniu umowy na dostawę energii elektrycznej. Akcja ta obowiązuje przez czas trwania wystawy, która będzie dostępna od 16 do 22 grudnia.

Jak działa wspomniana promocja? Gdy "miernik" pokaże zielony odczyt stanu powietrza, to klienci innogy mogą liczyć na 3 proc. rabatu. Jeśli zaś zaświeci się na niebiesko, to 6 proc. , a w przypadku, kiedy pokaże czerwony, najgorszy odczyt, to klienci dostaną przy podpisywaniu umowy aż 9 proc. upustu.

innogy stawia na zero emisyjność
Zero Emission Store jest kontynuacją działań w ramach innogy goes green. Programu, który został uruchomiony w sierpniu i ma na celu promowanie inicjatyw ograniczających wpływ firmy na środowisko.
Fot. Maciek Stanik / naTemat.pl
Należy tutaj zaznaczyć, że instalacja jest całkowicie samowystarczalna i ekologiczna, bo reflektory zasilane są przez wspomniane panele fotowoltaiczne. Dodatkowo po zakończonej akcji włóczka, z której zrobiona jest instalacja, zostanie przekazana na wkłady do legowisk dla psów, które mieszkają w warszawskim "Schronisku na Paluchu".

– Celem naszej marki jest dążenie do realizacji idei Zero Emission Future – mówi nam Sebastian Janda, dyrektor pionu klientów indywidualnych i MSP w innogy Polska. – Wyraża ona wizję przyszłości, do której dążymy. Dla wielu mieszkańców stolicy marzeniem jest miasto wolne od smogu. Dlatego jako innogy dokładamy starań w dążeniu do przyszłości, w której energia wytwarzana będzie w sposób ekologiczny – stwierdza nasz rozmówca.Dlatego jego firma np. jako pierwsza w Polsce uruchomiła w Warszawie największy, całkowicie elektryczny car sharing innogy go!
Fot. Maciek Stanik / naTemat.pl

– Chcemy przybliżać warszawiakom przyszłościowe rozwiązania przyjazne klimatowi, które w ciągu całego swojego cyklu użytkowania nie generują zanieczyszczeń lub generują ich mniej, przez co zbliżają nas do Zero Emission Future. innogy systematycznie poszerza swoją ofertę produktów związanych z energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych, m.in. oferuje nowoczesne instalacje fotowoltaiczne – wyjaśnia Janda.

innogy Polska połączyła więc funkcję praktyczną z walorami artystycznymi i edukacyjnymi. Dodatkowo wielu może jeszcze przy okazji zaoszczędzić podpisując nową umowę. Klienci, którzy zdecydują się na ofertę, dzięki dodatkowej opłacie miesięcznej będą wspierać produkcję zielonej energii, a odwiedzający wystawę otrzymają, także ekologiczny gadżet i vouchery na przejazd innogy go! Dla każdego coś wartościowego.
Fot. Maciek Stanik / naTemat.pl

Artykuł powstał we współpracy z Innogy Polska.