Prof. Gersdorf tłumaczy, czym jest ustawa represyjna. "Godna kontynuacja bezprawia lat 80."

Adam Nowiński
Profesor Małgorzata Gersdorf w wigilię ogólnopolskiego protestu obrońców sędziów i polskiej Konstytucji zaapelowała do rządu Prawa i Sprawiedliwości. Poprosiła o zaniechanie nienawiści i o rozpoczęcie "prawdziwej dyskusji nad naprawą wymiaru sprawiedliwości". Jej apel jej pokłosiem projektu ustawy o represjonowaniu sędziów, którzy będą nieposłuszni władzy.
Prof. Gersdorf zaapelowała do rządu PiS. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf stała się już ikoną walki z deformą wymiaru sprawiedliwości autorstwa PiS. Dlatego kiedy partia wpadła na pomysł wprowadzenia ustawy represjonującej nieposłusznych sędziów – musiała zareagować.

W opublikowanym na stronie Sadu Najwyższego apelu profesor Gersdorf zawiera ocenę planów partii Jarosława Kaczyńskiego. Sędzia tłumaczy w nim, co tak naprawdę chce zrobić PiS polskiemu sądownictwu i dlaczego sytuacja przypomina jej lata 80. i PRL.

"I oto dokładnie 13 grudnia 2019 r. opinia publiczna została poinformowana o złożeniu przez grupę posłów projektu ustawy, którą można nazwać tylko w jeden sposób: o likwidacji niezależnej władzy sądowniczej. W druku sejmowym IX kadencji nr 69 znajdujemy godną kontynuację bezprawia lat 80. minionego stulecia" – podkreśla prezes SN.


"Jest tam wszystko: zakaz korzystania przez sędziów z wolności słowa, ustanowienie mechanizmu inwigilacji oraz drastyczne ograniczenie ich prawa do posiadania profili w portalach społecznościowych, rozwinięcie katalogu przewinień dyscyplinarnych, które ubrano w najbardziej nieostre z możliwych słowa, próbę rozstrzygania ustawą ważności sędziowskich aktów powołania – wszak należących do prerogatyw prezydenckich, a nie uprawnień Sejmu" – wymienia prof. Gersdorf.

"Przede wszystkim jednak znajdziemy w nim zakaz stosowania prawa. Tak jest. Bo jak inaczej można nazwać sytuację, w której sądom ogranicza się sferę kognicji, zabraniając badania – ze szkodą dla obywateli – czy w świetle prawa przestrzegane są kompetencje władz" – dodaje.

Dlatego Pierwsza prezes Sądu Najwyższego zaapelowała do władz PiS, żeby "ostatecznie zaniechały nienawiści do sędziów i sądów jako broni w walce o władzę".

"Wzywam rząd i parlament do pomiarkowania i uczciwej dyskusji o tym, jak dla dobra wspólnego uzdrowić stan rzeczy, który powstał z winy tych władz. Proszę o rozpoczęcie prawdziwej dyskusji nad naprawą wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Apeluję wreszcie o to, aby zaprzestać kampanii lżenia i wyszydzania tych, którzy swoje życie i siły oddali w służbie Rzeczypospolitej – sędziów sądów powszechnych, administracyjnych, wojskowych i Sądu Najwyższego" – czytamy w apelu prof. Gersdorf.

Przypomnijmy, że w środę o godz. 18:00 w całej Polsce odbędą się demonstracje w obronie niezależności sądów. Manifestacje zaplanowane są przed gmachami sądów w aż 130 polskich miastach.