Paweł Małaszyński zasłabł podczas przedstawienia. "Przepraszam wszystkich widzów"
"Keep calm cause i'm still alive" – uspokoił swoich fanów Paweł Małaszyński. Aktor i muzyk napędził widzom niezłego stracha. Podczas spektaklu w Teatrze Kwadrat w Warszawie artysta zasłabł i trafił do szpitala.
Aktor przeprosił widzów za to, co się stało we wtorkowy wieczór podczas przedstawienia "Berek, czyli upiór w moherze". "Przepraszam wszystkich widzów Teatru Kwadrat. Ostatnie dni stały pod znakiem intensywnych prób i spektakli. Mój organizm pod wpływem infekcji i zmęczenia zwyczajnie odmówił posłuszeństwa. Wrócę do Was najszybciej jak to będzie możliwe!" – wyjaśnił i obiecał Małaszyński.