Duda obiecał pomóc skazanemu Śpiewakowi, a może nawet nie znał sprawy. Wymowna reakcja kancelarii

Łukasz Grzegorczyk
Andrzej Duda intensywnie wspiera skazanego przez sąd Jana Śpiewaka. Prezydent spotkał się z aktywistą i ma rozpatrzyć wniosek o jego ułaskawienie. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", nie wiadomo jednak, czy Duda zdążył się już zapoznać z treścią orzeczenia sądu i stanowiskiem pokrzywdzonej prawniczki.
Do Andrzeja Dudy trafił wniosek o ułaskawienie Jana Śpiewaka. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Andrzej Duda zaprosił Jana Śpiewaka do swojej siedziby 15 grudnia, dwa dni po wyroku skazującym aktywistę. "Wyborcza" zaraz po tym spotkaniu zapytała Kancelarię Prezydenta, czy przed spotkaniem głowa państwa zapoznała się ze stanem prawnym sprawy, którą Śpiewak przegrał 13 grudnia 2019 r., w szczególności, czy zapoznał się z wyrokiem, jaki zapadł w tej sprawie.

Po kilku dniach KPRP potwierdziła tylko, że spotkanie się odbyło. "W notatce opublikowanej po spotkaniu na stronie prezydent.pl jest także informacja, kto i z jakiego paragrafu skierował przeciwko Panu Śpiewakowi akt oskarżenia oraz że oskarżony zamierza złożyć najpierw kasację od wyroku i być może złoży też wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawienie" – podkreślił w mailu do gazety anonimowy urzędnik.


Przypomnijmy, Jan Śpiewak został skazany na grzywnę (5 tys. zł grzywny i 10 tysięcy nawiązki) za zniesławienie mecenas Bogumiły Górnikowskiej, córki byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Powodem, dla którego w ogóle stawił się przed sądem, były jego wypowiedzi na temat mecenas, w których zarzucał jej przejęcie połowy kamienicy przy ulicy Joteyki w Warszawie.

Z dokumentów, które poznała "GW", wynika, że Śpiewak został skazany za to, że bez żadnych podstaw publicznie oskarżył Górnikowską o "przejęcie kamienicy" w Warszawie i o "udział w złodziejskiej reprywatyzacji". Z tą opinią nie zgodził się jednak sąd. Proces był niejawny, a Śpiewak wkrótce po ogłoszeniu wyroku zapowiedział, że nie zamierza się do niego zastosować.

Aktywista zapewnił też, że to sam prezydent Duda miał zaproponować, by Śpiewak złożył wniosek o ułaskawienie.

źródło: "Gazeta Wyborcza"