Giertych wyśmiał oskarżenia wobec Grodzkiego. Podsumował listę "przewinień" marszałka Karczewskiego

Łukasz Grzegorczyk
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wciąż musi odpierać zarzuty o rzekomej łapówce, którą miał przyjąć jeszcze jako ordynator w szpitalu w Szczecinie. Do dyskusji na ten temat włączył się Roman Giertych, który po mistrzowsku zareagował na prześmiewczy wpis na Twitterze.
Roman Giertych z dystansem zareagował na wpis na Twitterze. Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta
Chodzi o wpis jednego z użytkowników portalu, na który odpowiedział Roman Giertych. Ktoś z dystansem wymienił profity, które mógłby zgarnąć za "łapówkę" były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. To m.in. twaróg czy... dezodorant. Wiadomo jednak, że post nawiązywał do zamieszania wokół nowego marszałka, Tomasza Grodzkiego.

"Nie wiem ile jest prawdy w tym poważnym oskarżeniu, ale dla dobra Senatu należy sprawę wyjaśnić. Tym bardziej, że w 1999 koledzy pana Karczewskiego rządzili PKS-em i wszyscy wiemy jak wówczas to wyglądało…" – napisał mecenas. Dodajmy, że Grodzkiego próbują zdyskredytować głównie media publiczne. Jedna z osób, która go oskarżała, wycofała się z zarzutów. Ale Radio Szczecin miało dotrzeć do innych osób, które kierują pod adresem marszałka podobne zarzuty.


Trudno uwierzyć w przypadek, że w dniu, kiedy Grodzki miał wygłosić orędzie w TVP, media narodowe przypuściły atak i opublikowały materiały, które stawiają go w złym świetle.