W górach sypnęło śniegiem. W tych miejscach można spędzić Sylwestra na nartach

Paweł Kalisz
Mamy globalne ocieplenie, więc w wielu regionach Polski nie zobaczyliśmy jeszcze jednego płatka śniegu tej zimy, ale amatorzy białego szaleństwa wbrew pozorom nie muszą tracić nadziei. Pod koniec roku da się pojeździć na nartach bez konieczności wyjazdu w Alpy. Śnieg znajdziemy też w ośrodkach polskich, czeskich i słowackich.
Mieszkańcy środkowej Polski na próżno wyglądają za oknem śniegu, ale w górach gdzieniegdzie da się już pojeździć na nartach. Fot. Unsplash.com / Emma Paillex
Białka Tatrzańska
Trwa przygotowywanie do sezonu, wszystkie trasy są naśnieżane. Nie oznacza to jednak, że wszędzie da się jeździć. Póki co otwarta jest mniej więcej połowa tras zjazdowych, większość wyciągów orczykowych i krzesełkowych. Z tych ostatnich na razie nie działają tylko wyciągi numer 1 i 2 na Kotelnicę. Zamknięte są narciarskie trasy dla biegaczy.
Czarna Góra
Na stokach jest od 30 do 50 cm śniegu i już da się jeździć. Szusowanie po stokach utrudnia gęsta mgła, ale ta w najbliższych dniach ma zniknąć. Zdaniem meteorologów, do Sylwestra ma spaść jeszcze około 20 cm śniegu.


Zieleniec
W okolicach Zieleńca przygotowano łącznie 43 trasy zjazdowe, na które można wjechać jednym z 29 wyciągów narciarskich. Organizatorzy robią co mogą, żeby przygotować jak najwięcej z nich dla narciarzy, którzy przyjadą witać Nowy Rok na nartach. W tej chwili działa 13 tras zjazdowych i 12 wyciągów.
Jaworzyna Krynicka
Największa zimowe atrakcja Krynicy Górskiej, czyli Jaworzyna Krynicka to łącznie dziesięć tras narciarskich o różnym stopniu trudności. Niestety, w chwili obecnej działają zaledwie dwie z nich, niebieska "trójka" i szkoleniowy "żółwik". Tam pokrywa śniegu wynosi 40-70 cm. Reszta nartostrad pozostaje zamknięta.
Dwie Doliny
Pod tą nazwą kryją się właściwie dwa ośrodki narciarskie, na Wierchomli i w Muszynie. Centrum ośrodka mieści się w Wierchomli, gdzie postawiono jedną z najdłuższych w kraju kolei krzesełkowych. Stacja oferuje piękne widoki na Beskid Sądecki i Tatry. Problem w tym, że póki co z czterech wyciągów działają tylko dwa, Wierchomla 1 i Stonoga. Toczek i Polanki czekają na więcej śniegu.
Szczyrk
Potężny ośrodek narciarski z 23 trasami zjazdowymi i 10 nowoczesnymi wyciągami narciarskimi. Prawie wszystkie trasy są naśnieżane, więc amatorzy białego szaleństwa mają podstawy do umiarkowanego optymizmu. Póki co słowacki operator TMR otworzył zaledwie pięć wyciągów prowadzących do łącznie pięciu tras. Reszta czeka na bardziej sprzyjające warunki pogodowe.
Zakopane
Na Kasprowym Wierchu jest ponad metr śniegu, ale w górach panują bardzo trudne warunki, obwiązuje 2 stopień zagrożenia lawinowego. Trwa przygotowywanie tras zjazdowych na Gubałówce, Goryczkowej i Hali Gąsienicowej.
Jasna
Potężny ośrodek u naszych południowych sąsiadów obejmuje łącznie 23 wyciągi i 39 nartostrad. Na tę chwilę działa jednak tylko 9 wyciągów dowożących narciarzy na górę, by mogli skorzystać z którejś z 16 tras. Słowacki operator walczy z pogodą i próbuje naśnieżyć pozostałe trasy.
Szpindlerowy Młyn
Kolejny popularny ośrodek u naszych południowych sąsiadów. Czesi także borykają się z wyjątkowo ciepłą pogodą. Obecnie można jeździć na nartach jedynie na trasach Svatý Petr i Horní Mísečky. Pozostałe trasy są zamknięte dla turystów.
Narciarze na razie nie mają też czego szukać w Szklarskiej Porębie czy w Wiśle, gdzie nie ma dość śniegu, by można było myśleć o jeździe na nartach.