Poseł PO wielu zepsuje Sylwestra. Pokazał, jakie będą podwyżki cen prądu po Nowym Roku
Paweł Kalisz
Gdy wielu Polaków bawiło się już w najlepsze z okazji nadchodzącego Nowego Roku, poseł Arkadiusz Myrcha na Twitterze opublikował post, po którym wielu zrzednie mina. Polityk P
PO przytoczył szereg liczb wskazujących na to, o ile w przyszłym roku wzrosną ceny energii. Powodu do radości nie ma.
"Z nowym rokiem, nowe podwyżki w domach Polaków. Urząd Regulacji Energetyki wyraził zgodę na podwyżki cen prądu: Enea +12,2%, Energa +11,3%, Tauron +12,9%" – przedstawił Arkadiusz Myrcha na Twitterze. Co te procenty oznaczają w praktyce? Jak podaje Urząd Regulacji Energetyki, faktury energii w typowym gospodarstwie domowym będą wyższe o około 9 zł. Niby mało, ale trzeba pamiętać, że zakłady produkcyjne pobierają o wiele więcej energii i należy się spodziewać, że zwiększone koszty będą chciały sobie zrekompensować wyższymi cenami usług czy produktów.