"Był silniejszy niż bin Laden". 7 ważnych faktów o zabójstwie, po którym świat wstrzymał oddech
Jego zabójstwo, które osobiście zlecił Donald Trump, wstrząsnęło światem, ale przede wszystkim wywołało wściekłość w całym regionie. Generał Kassem Sulejmani był jednym z najpotężniejszych ludzi nie tylko w Iranie, ale również w Syrii, Libanie i Iraku. Dlaczego znalazł się na celowniku Amerykanów i dlaczego w ogóle doszło do całej akcji w Bagdadzie?
Na linii Iran-USA nie od dziś jest gorąco, ale zabójstwo jednej z najważniejszych osób w kraju to nie incydent z tankowcami. Tym bardziej, że Pentagon przyznał, iż decyzję o ataku osobiście podjął prezydent USA Donald Trump i nie powiadomił o niej Kongresu.
"Bez cienia wątpliwości Iran i inne kraje w tym regionie, dążące do wolności, zemszczą się (na USA)" – ogłosił prezydent Iranu Hasan Rowhani. Szef irańskiego MSZ Dżawad Zarif stwierdził zaś, że amerykańskie działanie było "wyjątkowo niebezpieczną i głupią eskalacją napięcia w regionie".
Dlaczego w ogóle do niego doszło? Dlaczego w Iraku, skoro celem miał być polityk irański? O tym trzeba wiedzieć.
Był jednym z najważniejszych irańskich dowódców, aktywnym od wojny iracko-irańskiej, brał udział w imponującej liczbie operacji wojskowych od lat 80. ubiegłego wieku.1. Kim był Kassem Sulejmani
Przez lata był jednym z najpotężniejszych ludzi nie tylko w Iranie, ale również w Syrii, Libanie i Iraku. Odpowiadał za kształtowanie polityki na Bliskim Wschodzie. Miał nawet większe wpływy niż prezydent kraju, co podkreślają dziś wszyscy komentatorzy. To on miał bezpośredni kontakt z najwyższym przywódcą duchowym Iranu.
"Przez 23 lata był kimś w rodzaju szefa Joint Special Operations Command [najbardziej elitarnych oddziałów wśród sił specjalnych USA], szefa CIA i ministra spraw zagranicznych Iranu – ocenił jeden z ekspertów "New York Times".
Mówiąc o Sulejmanim, nie wolno pominąć al-Kuds.
To siły specjalne Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Potężna jednostka. Przez ponad 20 lat Sulejmani stał na jej czele. Al-Kuds różnymi metodami odpowiadały za szerzenie irańskich wpływów za granicą.2. Co to są Al-Kuds
"To nie tylko jednostka wojskowa. Ona ma też silny wpływ ekonomiczny i według szacunków pośrednio i bezpośrednio kontroluje nawet 1/3 irańskiej gospodarki" – pisało o nich BBC.
"Były odpowiedzialne za zamachy, terroryzm i niekonwencjonalne metody walki, które Iran popiera w krajach takich jak Irak, Syria, Liban i Jemen" – pisze na TT o oddziałach al-Kuds TT Yashar Ali z "New York Magazine". Wymienia też udane lub niedoszłe ataki w Argentynie, USA, Indiach i Niemczech.
Amerykanie zaatakowali w Bagdadzie, niedaleko lotniska. Sulejmani właśnie przybył z Syrii lub Libanu, tam czekał na niego konwój. I właśnie ten konwój stał się celem ataku. Według niektórych źródeł dokonano go z pokładu śmigłowców wojskowych. Inne źródła informowały o użyciu rakiet. Potem informowano, że użyto dronów.3. Jak doszło do ataku
W ataku zginęło 8 osób. Wśród ofiar była jeszcze jedna ważna osoba. To założyciel i były przywódca irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis. "Al-Muhandis przybył na lotnisko w konwoju samochodów, aby powitać Sulejmaniego, Atak nastąpił zaraz po przywitaniu się z al-Muhandisem i zajęciu miejsc w samochodach" – podały media.
Tu 31 grudnia zaatakowana została amerykańska ambasada. Setki wściekłych ludzi, a niektóre źródła twierdzą, że tysiące, najpierw gromadziły się przed główną bramą, a potem ją wyłamały i przedostały się do środka. "Śmierć Ameryce!" – skandowano. W kierunku ambasady poleciały kamienie.4. Dlaczego Bagdad
Reuters informował, że na czele tej demonstracji były szyickie bojówki znane z proirańskich sympatii. Pojawiły się informacje, że część protestujących miała na sobie mundury irackiej milicji Kataib Hezbollah wspieranej przez Iran. Na zdjęciach z protestu widać Al-Muhandisa.
Trump bardzo szybko oskarżył o atak Iran i zapowiedział, że Teheran poniesie za niego pełną odpowiedzialność. "Odpowiedzieliśmy zdecydowanie, zawsze tak będziemy robić. Teraz Iran organizuje atak na ambasadę USA w Iraku. Poniosą pełną odpowiedzialność" – pisał na Twitterze.
Atak miał związek z amerykańskimi nalotami w Iraku i Syrii 29 grudnia – na cele milicji Kataib Hezbollah. Amerykanie oskarżają tę jednostkę o dokonanie kilka dni wcześniej ataku rakietowego na bazę wojskową w pobliżu miasta Kirkuk na północy Iraku.5. Dlaczego zaatakowano ambasadę USA
Zginął wtedy cywilny pracownik amerykańskiej misji wojskowej, sześć osób zostało rannych. Amerykańskie naloty były odwetem za jego śmierć.
Ta jednostka wielokrotnie pojawia się w ostatnich doniesieniach na linii USA-Iran-Irak. I to ją bezpośrednio oskarża się o atak na ambasadę.6. Co to Kataib Hezbollah?
Jej przywódcą był Abu Mahdi al-Muhandis, który zginął razem z Sulejmanim w Bagdadzie. Jednostki wchodzą w skład Ludowych Sił Mobilizacyjnych. To koalicja szyicka ok. 40 formacji milicyjnych, którą wspiera Iran. Jej zadaniem jest walka z dżihadystami.
Napięcie na linii USA-Iran trwa nie od dziś. Ale to jest największe za rządów Donalda Trumpa. Niektórzy porównują zabójstwo Sulejmaniego do zabicia Osamy bin Ladena.7. Świat boi się eskalacji. Co to może oznaczać
"Ci, którzy czynią takie porównania, nie wiedzą o czym mówią. To ma większe znaczenie. Równoznaczne z zabójstwem amerykańskiego wiceprezydenta przez inny kraj" – pisze w serii tweetów Yashar Ali z "New York Magazine".
Tom Fletcher, były ambasador Wielkiej Brytanii w Libanie, powiedział, że gen. Sulejmani był o wiele potężniejszą osobą niż Osama bin Laden czy Abu Bakr al-Baghdadi. W chwili śmierci potęga obu słabła. "A Sulejmaniego rosła od inwazji USA na Irak" – ocenił.
To, jaką Sulejmani miał siłę, pokazują też ostatnie obrazy z Iranu, gdy ludzie wyszli na ulice, by go pożegnać.