Ostrzelano bazę wojskową USA w Iraku. Nie wiadomo, kto odpowiada za atak

Rafał Badowski
Baza wojskowa USA w Iraku została ostrzelana. Stacjonują tam żołnierze USA. Cztery osoby zostały ranne. Na razie nie wiadomo, kto odpowiada za atak.
Ostrzelano bazę wojskową USA w Iraku w Balad oddalonym o 80 km na północ od Bagdadu. Cztery osoby są ranne. Fot. Twitter / GazeteLINK
Chodzi o bazę wojskową w Balad położoną 80 kilometrów na północ od Bagdadu. Według źródeł wojskowych wszyscy ranni w ataku moździerzowym to iraccy żołnierze. Doniesienia potwierdziły już władze Iraku. Według rządowych informacji na bazę spadło osiem rakiet.
To już kolejna faza konfliktu zbrojnego pomiędzy USA a Iranem. Rozpoczął się zabiciem irańskiego generała Kasema Sulejmaniego na lotnisku w Bagdadzie.

Natomiast 4 stycznia pociski spadły m.in. w pobliżu ambasady USA w Bagdadzie i na bazę wojskową Balad, położoną 80 km od Bagdadu.
Kulminacją było zestrzelenie ukraińskiego boeinga przez Irańczyków. Samolot, który rozbił się na przedmieściach Teheranu leciał do Kijowa. W katastrofie zginęło 176 osób, wśród pasażerów najwięcej było obywateli Iranu i Kanady. Iran przyznał się już do zestrzelenia Boeinga 737. Twierdzi, że doszło do tego przez pomyłkę.


źródło: Reuters