Szef ukraińskiego MSZ ujawnia ostatnie słowa pilota zestrzelonego boeinga

redakcja naTemat
Przedstawiciele pięciu państw spotkają się w czwartek w Londynie, aby omówić kwestie możliwych działań prawnych wobec Iranu – poinformował szef ukraińskiej dyplomacji Wadym Pristajko. Zaprzeczył przy tym sugestiom, że ukraińska maszyna została zestrzelona, bo kierowała się w stronę irańskich baz wojskowych. Ujawnił przy tym ostatnie słowa pilota Boeinga 737.
Katastrofa w Iranie. Ujawniono ostatnie słowa pilota zestrzelonego boeinga. Fot. screen ze strony YouTube.com / FRANCE 24
W spotkaniu w Londynie wezmą udział przedstawiciele Ukrainy, Kanady, Szwecji, Afganistanu – to państwa, których obywatele zginęli w katastrofie sprzed tygodnia. W rozmowach mają też wziąć udział najpewniej przedstawiciele Wielkiej Brytanii jako kraju, który powołał grupę koordynacyjną wspierającą rodziny ofiar.

W katastrofie zginęło 176 osób. Iran wprawdzie po kilku dniach od tragedii przyznał się do zestrzelenia maszyny, ale przerzuca winę. "To przez amerykańskie awanturnictwo doszło do katastrofy" – mówił szef irańskiego MSZ. Władze w Teheranie sugerowały przy tym, że ukraiński samolot pasażerski trafiono rakietą dlatego, że kierował się w stronę irańskiej bazy wojskowej.


Wadym Pristajko, szef ukraińskiego MSZ, te sugestie nazwał nonsensownymi. – Nasz samolot leciał międzynarodową trasą podaną przez dyspozytorów – przypomniał minister. Jak podkreślił, do zmiany toru lotu doszło wówczas, gdy maszyna została trafiona rakietą.
Prystajko, powołując się na ustalenia śledczych, ujawnił też ostatnie słowa pilota ukraińskiego boeinga. Brzmiały one: "na pokładzie wszystko jest w porządku i przechodzę na auto-pilota".

Ukraiński minister zapowiedział starania o to, by wszyscy odpowiedzialni za tę tragedię w Iranie zostali pociągnięci do odpowiedzialności. "Musimy ustalić, kto wydał rozkaz, kto nacisnął guzik. Wszystko. Wszyscy ci ludzie powinni zostać ukarani" – stwierdził Wadym Pristajko.

źródło: Reuters