Francuzi ostro odpowiadają PiS-owi. Ustawa kagańcowa nie ma nic wspólnego z ich krajem
"My, francuscy prawnicy akademiccy i eksperci prawa francuskiego, odrzucamy instrumentalizację prawa francuskiego przez polski rząd" – Francuzi opublikowali list otwarty, w którym przedstawili wszystkie wady ustawy kagańcowej PiS, która doprowadzi do upartyjnienia sądów. Francuzi podkreślają: pisowska nowelizacja w niczym nie przypomina prawa obowiązującego w ich kraju.
Na te słowa zareagowali francuscy specjaliści prawa i wykładowcy akademiccy. Pod listem otwartym podpisało się kilkadziesiąt autorytetów w tej dziedzinie. "My, francuscy prawnicy i eksperci prawni, musimy zaprotestować przeciwko temu wprowadzaniu w błąd i instrumentalizacji prawa francuskiego" – napisali autorzy listu.
W tekście można przeczytać, że PiS wypacza francuskie przepisy. Eksperci dowodzą między innymi, że francuskim sędziom nikt nie zabrania posiadać poglądów politycznych ani ich wyrażać. Kodeks wręcz gwarantuje swobodę zrzeszania się członków sądownictwa, którzy mogą swobodnie tworzyć i przystępować do organizacji związkowych oraz sprawować w nich różne funkcje.
Autorzy przypominają, że polski system dyscyplinarny jest obecnie przedmiotem postępowania w sprawie naruszenia przepisów przed Trybunałem Sprawiedliwości, a Komisja Europejska ogłosiła, że w tym przypadku będzie ubiegać się o środki tymczasowe.
"Członkowie (francuskiego) wymiaru sprawiedliwości nie mogą być ścigani ani karani dyscyplinarnie z powodu ich orzeczeń sądowych" – cytują zapisy francuskiego prawa francuscy akademicy.
źródło: verfassungsblog.de