Wałęsa apeluje, by 'jak najszybciej odstawić obecne władze'. Zareagował wicerzecznik PiS
"Ja Lech Wałęsa proszę wszystkich ludzi walczących i budujących w 1980 r Solidarność" - tak zaczyna się wpis Lecha Wałęsy na Facebooku i Twitterze, który w niedzielę odbił się szerokim echem w sieci. Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS stwierdził, że wezwanie do obalenia demokratycznie wybranego rządu w ulicznych zamieszkach jest oburzające i nie przyjęcia.
"Mam nadzielę że rodacy nie nabiorą się ,i kartką wyborczą to załatwimy i o to Was proszę, jeśli nie to spotkamy się na kryterium ulicznym" - zapowiada.
Radosław Fogiel uznał wezwanie Wałęsy za "oburzające i kompletnie nie do przyjęcia". "Wałęsa chciałby, aby rząd, który mu się nie podoba m.in. z powodu prowadzonej polityki historycznej i rozliczeń z czasami komunizmu, obalić w ulicznych zamieszkach. Można jedynie wziąć poprawkę na to, że nikt już Lecha Wałęsy nie traktuje poważanie" - cytuje jego słowa Onet.