Hołownia zaskoczył nowym nazwiskiem. Jego ekspert nie chciał być marionetką PiS
W sztabie wyborczym Szymona Hołowni pojawiają się coraz ciekawsze nazwiska. Kandydat na prezydenta RP potwierdził, że dołączył do niego generał Mirosław Różański. "To człowiek absolutnie wyjątkowy" – zapewnił były prowadzący "Mam talent" w TVN.
Hołownia nie ukrywał, że z Różańskim od razu złapał wspólny język. "On nie tylko doskonale rozumie coś, czego ja doświadczam na co dzień jako mąż oficera Sił Zbrojnych i ojciec: jak cenne jest życie i jak realne poświęcenie każdego polskiego żołnierza" – wspomniał.
Różański w 2017 r. został zwolniony ze służby wojskowej. Stało się to po złożonym przez niego wniosku w tej sprawie. Wojskowemu nie podobały się decyzje obecnej władzy dotyczące armii. Nie chciał być marionetką PiS. – Wydaje mi się, że jest jednym z ostatnich dowódców takiego formatu: merytorycznie przygotowany, politycznie niezależny – oceniał go w rozmowie z naTemat gen. Waldemar Skrzypczak.
Co ciekawe, Różański sam niedawno miał być namawiany do startu w wyborach prezydenckich. Do takich informacji dotarło w grudniu 2019 r. Polskie Radio Wrocław.
Hołownia zapowiadał, że jego zespół poszerzy się o kolejne nazwiska. Wcześniej dołączył do niego Piotr Kuczyński, ekspert do spraw gospodarczych. W jednym z ostatnich sondaży Hołownia uzyskał prawie 10-procentowy wynik. W badaniu IBSP dla Wirtualnej Polski zajął trzecie miejsce. Miał 9,56 proc. poparcia.