Gersdorf edukuje Morawieckiego. Powiedziała mu, czego nie może zrobić TK

Adam Nowiński
Dziennikarze RMF FM zapytali I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzatę Gersdorf, co sądzi na temat pisma Mateusza Morawieckiego, które przesłał do Trybunału Konstytucyjnego. Z jej odpowiedzi wynika, że jego próby podważenia orzeczenia Sądu Najwyższego, dotyczącego sędziów wybranych przez neo-KRS, są bezskuteczne.
Prof. Małgorzata Gersdorf odpowiedziała na pismo Mateusza Morawieckiego. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Mateusz Morawiecki postanowił skierować do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie przepisów, na mocy których trzy izby Sądu Najwyższego podjęły w czwartek uchwałę dotyczącą sędziów wskazanych przez nową KRS. O decyzji premiera poinformował w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.

– Sąd Najwyższy nie ma kompetencji, by tworzyć przepisy prawa, by uchylać obowiązujące ustawy, by ustalać, kto jest sędzią w Polsce. Wczorajsza uchwała wprowadza chaos na niespotykaną dotąd skalę – argumentował wniosek Morawieckiego rzecznik rządu.

O pismo premiera zapytali I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzatę Gersdorf dziennikarze RMF FM. Sędzia przyznała jednak, że "nie ma wiedzy, czego będzie dotyczył wniosek Mateusza Morawieckiego". Dodała jednak, że "Trybunał Konstytucyjny nie ma prawa wkraczania w funkcję orzeczniczą sądów".


Prof. Gersdorf skomentowała także słowa Zbigniewa Ziobry, który krytycznie odniósł się do uchwały Sadu Najwyższego. – Wiadomo, że to nie jest po myśli ministra Ziobry i [jego] współpracowników i dlatego się tak denerwują – powiedziała I prezes Sądu Najwyższego.

źródło: RMF FM