"Proszę, dajcie mi spokój". Podirytowana Kurdej-Szatan komentuje słowa o ciąży

Bartosz Świderski
Od kilku dni w mediach krążą plotki o drugiej ciąży Barbary Kurdej-Szatan. Sama aktorka i prezenterka długo ich nie komentowała, w końcu zabrała jednak głos – wyraźnie podirytowana Kurdej-Szatan poprosiła tabloidy, aby "dały jej spokój".
Barbara Kurdej-Szatan ma dość plotek o ciąży Fot. Instagram / kurdejszatan
Barbara Kurdej-Szatan, która w ubiegłym roku została wyrzucona z TVPna co nie omieszkała z zabawnym stylu zareagować – nie ukrywa, że od dłuższego czasu stara się o drugie dziecko z mężem Rafałem Szatanem. – Staramy się o dziecko już od 1,5 roku co najmniej, ale nie wychodzi… Może ta moja borelioza źle na to wpływa? Trudno powiedzieć. Hania również marzy o rodzeństwie – wyjawiła prezenterka w rozmowie opublikowanej na blogu Anny Lewandowskiej "Baby by Ann". Para ma już 8-letnią córkę. Kiedy kilka dni temu tabloid "Dobry tydzień" doniósł więc, że Kurdej-Szatan jest w drugiej ciąży, w mediach zawrzało. Sama prezenterka długo nie komentowała jednak plotek. W końcu postanowiła skomentować rewelacje "Dobrego tygodnia" w rozmowie z "Party". Nie ukrywała jednak irytacji.


– Proszę, dajcie mi spokój w temacie ciąży. Jak będę miała taką informację i będę chciała się nią podzielić, to się podzielę – powiedziała aktorka "M jak miłość". Kurdej-Szatan dodała również, że "jakiś 'Dobry Tydzień' wnioskuje tak po sukience, która była luźna". – Zresztą, przecież co chwilę jestem w mediach w ciąży – zauważyła ironicznie.

źródło: Party