"Pamiętacie Szoguna?". Beata Szydło kpiła z Komorowskiego na konwencji Dudy
– Pamiętacie Szoguna? – pytała Beata Szydło na konwencji Andrzeja Dudy, która zainaugurowała kampanię prezydencką kandydata wspieranego przez PiS. Nie zabrakło krytycznych słów pod adresem Platformy Obywatelskiej oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza.
– Dzisiaj krzyczymy tylko "Andrzej Duda" – podkreślała Beata Szydło. – Musimy zrobić wszystko, żeby jutro było tak piękne, jak tamte chwile. Żebyśmy zwyciężyli. Żebyśmy znowu, z podniesionym czołem, mogli powiedzieć. Tak! Polska zasługuje na wspaniały rząd. Polska zasługuje też na to, by głową państwa był najlepszy z kandydatów – mówiła.
Beata Szydło skrytykowała także pozostałych kandydatów w wyborach prezydenckich – Małgorzatę Kidawę-Błońską i Władysława Kosiniaka-Kamysza. – Jaka jest prawdziwa twarz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej? Ta z plakatu? Czy ta, która podnosiła rękę za podwyższeniem wieku emerytalnego Polaków? – pytała.