PiS ma już plan na 14. emeryturę. Niektórzy nie dostaną ani grosza

Łukasz Grzegorczyk
PiS ma już dopięte wszystkie szczegóły dotyczące tzw. czternastej emerytury, czyli nowego programu dla seniorów – ustalił portal money.pl. Świadczenie ma być wypłacane na razie tylko w 2021 roku. I nie wszyscy dostaną taką samą kwotę.
PiS ma już plan na czternastą emeryturę. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Program zakłada m.in. górny próg dochodowy. Do tego pojawi się mechanizm złotówka za złotówkę, by świadczenie dostała szersza grupa seniorów, ale i w tym wypadku będzie limit. Dokładniej oznacza to, że 14. emerytura będzie obniżana o 1 zł wraz z przekroczeniem o 1 zł kryterium dochodowego.

Niektórzy dostaną 1,3 tys. zł, inni kilkaset złotych mniej, a najbogatsi seniorzy nic. Jak podaje money.pl, 14. emerytura wystartuje w 2021 roku i na razie będzie jednorazowym świadczeniem.

Kto dostanie 14. emeryturę?
To póki co nieoficjalne ustalenia, ale projekt nowego pomysłu pojawi się już w najbliższych tygodniach. PiS ma już podobno wszystkie wyliczenia, z których wynika, że program obejmie tylko osoby, które co miesiąc dostają mniej niż 120 proc. średniej emerytury w Polsce. Potwierdzał to już Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.


W partii Jarosława Kaczyńskiego szacują, że taki próg oznacza pieniądze dla emerytów i rencistów, którzy nie będą dostawać więcej niż 2900 zł brutto miesięcznie w przyszłym roku. Dziś średnia to około 2236 zł.

Na pełną "czternastkę" nie załapie się blisko 2 mln seniorów. Na pełną kwotę – 1,3 tys. zł brutto – może liczyć blisko 6 mln seniorów pobierających pieniądze z ZUS. Będzie to kosztować aż 7,8 mld zł. Do tego dojdą ci, którzy pobierają emerytury np. z systemu MSWiA, czyli m.in. byli policjanci.

źródło: money.pl