Nie wszystko, co je człowiek, nadaje się dla psa. Te produkty mogą go zabić

Adam Nowiński
Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Szkoda tylko, że człowiek często nie odwzajemnia tego uczucia. Ba, zdarza się, że w swojej nieodpowiedzialności staje się nawet nieumyślnym katem biednego zwierzęcia, bo z braku podstawowej wiedzy karmi psa tym, co sam je. Nie wie, że nie wszystko czworonóg potrafi strawić, a niektóre produkty mogą go nawet zabić. Oto lista dla tych, którzy chcą się dowiedzieć, żeby potem nie żałować.
Niektórzy karmią psy, czym popadnie. A to błąd! Fot. Flickr.com / anne beaumont
Czy pies może jeść oliwki? Czy pies może jeść pomelo? Naleśniki? Frytki? – te i wiele innych, podobnych zapytań krążą po internecie. Ci, którzy się interesują, po prostu pytają, ale są też tacy posiadacze czworonogów, którzy bazują na swoim rozeznaniu lub, co gorsza, na zwyczajach przekazywanych z dziada pradziada.

Pamiętacie jak było w waszym domu rodzinnym lub u wuja na wsi? Czy ich psy karmione były suchą lub mokrą karmą i dostawały tyle jedzenia, ile było rozpisane w dawkowaniu na opakowaniu? A może w ramach posiłku serwowano im ziemniaki z obiadu podlane sosikiem lub gotowane kości z rosołu?


Jeśli na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi przecząco, a na drugie twierdząco, to wiecie, w czym tkwi problem. Chodzi o to, że nie wszystko, co je człowiek, nadaje się dla psa i na odwrót. Jedzenie przez człowieka np. mokrej karmy, szczególnie tej gorszej gatunkowo, wywoła u niego w najlepszym wypadku rozwolnienie, w najgorszym może skończyć się wizytą w szpitalu.
Fot. Pxhere.com

Czego nie może jeść pies?


Pies jest zwierzęciem mięsożernym i ich układ pokarmowy jest nastawiony na trawienie głównie tego typu żywności. Stąd w składzie dobrej karmy na pierwszym miejscu powinno znajdować się mięso, a potem wypełniacze i mikroelementy. Ci, którzy nie chcą karmić swojego pupila karmą, czyli tzw. barfiarze, także na pierwszym miejscu stawiają na mięso lub inne źródła białka zwierzęcego.

Dlatego na liście produktów zakazanych nie znajdziemy mięsa. Są za to inne produkty, które w sposób mniej lub bardziej dotkliwy mogą zaszkodzić naszemu psu.

Awokado


Ten coraz bardziej popularny owoc jest śmiertelnie niebezpieczny szczególnie dla ptaków, ale także dla psów. Zawarta w nim toksyna – persin – może u naszego czworonoga wywołać biegunkę i wymioty. Nie wspominając już o tym, że awokado ma dosyć dużą pestkę i miejsce psy mogą ją próbować połknąć i się zadławić.

Czekolada


W sieci jest mnóstwo filmików, na których zobaczyć można, że opiekun częstuje swojego psa czekoladą lub innego rodzaju słodyczami. Pomijając już fakt, że to tuczące, a nadwaga jest szkodliwa nie tylko u ludzi, ale i u psa, to czekolada zawiera kofeinę, teobrominę i teofilinę, które wywołują u psa wymioty i biegunkę. Mogą również uszkodzić serce i system nerwowy. Dlatego też psom nie wolno pić kawy lub jeść jej ziaren.
Fot. Flickr.com / Magnus Bråth

Winogrona i rodzynki


Jedna z bardziej szkodliwych pozycji na liście, chociaż wielu właścicieli twierdzi, że ich psy je uwielbiają. Tymczasem wesołe łykanie winogron dostarcza do organizmu czworonogów zawartą w nich toksynę, która może wywołać u nich niewydolność nerek i uszkodzić wątrobę. A im mniejszy pies, tym większe zagrożenie, że taki "posiłek" skończy się dla niego tragicznie.

Cebula i szczypiorek


Tak, to prawda – jeden z najczęściej spotykanych składników w potrawach i produkt dostępny w niemal każdej kuchni, jest śmiertelnie trujący dla psów. I nie ważne, czy jest smażona, pieczona, świeża, duszona sama lub w potrawie. Jej zjedzenie może uszkodzić krwinki czerwone u psa i wywołać niedokrwistość.

Orzechy makadamia


Zjedzony przez psa zabłąkany orzeszek ziemny po wczorajszej imprezie nie sprawi, że coś mu się stanie. Gorzej, jeśli do pyska czworonoga trafi orzech makadamia, który jest dla niego trujący. Ucierpieć może na tym jego układ pokarmowy, nerwowy i mięśniowy.

Ugotowane kości


Popularne gnaty, które wasze babcie rzucały po obiedzie ich psom są także szkodliwe. Jak wcześniej wspomniałem: psy są głównie mięsożerne, a nie wszystkożerne. Kość jest dla nich ciekawym urozmaiceniem, o ile jest na nich mięso. Pies, obgryzając z nich mięso, może przy okazji pozbyć się kamienia z zębów. Nie można jednak dopuścić, żeby zjadał kości i nie zależnie, czy są usmażone, upieczone czy ugotowane.

Przetworzona termicznie kość łatwo pęka i staje się niebezpiecznie ostra – może przebić psu np. jelito. Ponadto ugotowane kości stają się w żołądku jak cement i powodują poważne problemy z trawieniem.

Pestki jabłek


Psy mogą jeść jabłka, ale nie powinny zjadać ich pestek. Osłonka nasionek zawiera amigdalinę, cukier i cyjanek, które w procesie trawienia zamieniają się w silnie trującą substancję. Jeśli proces powtarza się codziennie i psiak dostaje od nas do zjedzenia ogryzek, to może powaqżnie się zatruć.

Cukierki, żelki i gumy do żucia


Takie produkty mogą trafić pod nos naszego psa na każdym spacerze, szczególnie jeśli wasz czworonożny przyjaciel lubi zjadać z ziemi wszystko co napotka na swojej drodze. A napotkać może najczęściej przyklejone do chodnika gumy do żucia. Mało kto wie, ale gumy i wymienione wraz z nimi żelki oraz cukierki mają bardzo często w swoim składzie słodziki.

Jeden z nich jest dla psów śmiertelny. Mowa o ksylitolu. Wszystko zależy od wagi i wielkości psa, ale każdy pies ma swoją śmiertelną dawkę i nie jest ona liczona w kilogramach, a często w łyżeczkach. Ksylitol prowadzi bowiem do niewydolności nerek, która może zakończyć się śmiercią naszego czworonoga.
Fot. Pixabay.com

Czosnek


W małych ilościach nie jest szkodliwy, a nawet czasem poleca się go na zwiększenie odporności. Trzeba jednak uważać, bo gdy przekroczymy minimalną dawkę, pies może się zatruć. Dlatego najbezpieczniej w potrawach przeznaczonych dla psa czosnku po prostu unikać.

Alkohol


Jedną z najgłupszych rzeczy, z jakimi można spotkać się w opowieściach opiekunów psów, to ich przechwałki, jak to dali swojemu psu łyka alkoholu... To chyba szczyt szczytów ludzkiej głupoty i nieodpowiedzialności.

Pies bowiem, podobnie jak człowiek, może popaść w stan upojenia alkoholowego, stracić panowanie nad ciałem i mieć utrudnioną koordynację ruchową i problemy z oddychaniem. A im mniejszy pies, tym mniejsza dawka wywołuje u niego ten stan. Jeśli dostanie za dużo, to... wiecie co się dzieje wtedy u człowieka. Każdy ma swoją dawkę śmiertelną.

Co może zabić psa?


W ramach powtórki jeszcze raz wymieniamy te produkty, które kategorycznie powinny zniknąć z diety naszego psa:

● czekolada,
● cebula,
● czosnek,
● avocado,
● kawa,
● herbata,
● winogrono,
● rodzynki,
● orzechy makadamia,
● surowe ciasto drożdżowe,
● sól,
● alkohol,
● ksylitol (słodzik),
● ostre przyprawy.
Fot. Pickpik.com

Rośliny szkodliwe dla psa


Często w naszych przydomowych ogródkach mogą znajdować się potencjalnie niebezpieczne dla psa rośliny. Warto także wiedzieć i sprawdzić, czy podgryzana przez niego dla zabawy roślina, nie przysporzy mu problemów i cierpienia. Na czarnej liście znajduje się:

● aloes: toksyczny dla psów i kotów,
● skrzydłokwiat: wszystkie części rośliny są trujące,
● adenium: sok z tej rośliny może powodować nawet porażenie czynności serca,
● amaryllis: toksyczny dla psów i kotów, szczególnie cebulki rośliny,
● rododendron: toksyczny dla wielu gatunków zwierząt gospodarskich i domowych,
● gipsówka: częste wypełnienie bukietów, wywołuje biegunkę i wymioty u psób i kotów,
● begonia: szczególnie jej bulwy, szkodliwe dla psów i kotów; powodują podrażnienie ust, języka, puchnięcie, trudności w oddychaniu i wymioty
● cyklameny: szczególnie toksyczna jest część korzenna,
● żonkile, tulipany, narcyzy, mieczyki: ich cebulki są toksyczne dla psów i kotów,
ozdobne gatunki fasoli: korzenie i surowe strąki mogą powodować poważne zaburzenia jelitowe,
● cis: toksyczny dla psów i kotów, a szczególnie dla koni; toksyny nie zawierają owoce i nasiona tej rośliny,
● funkia: popularna w ogrodach, toksyczna dla psów i kotów,
● wilce: poza objawami ze strony układu pokarmowego, może wywoływać nawet halucynacje u psów i kotów,
● oleander: bardzo toksyczny dla psów, kotów oraz koni,
● bluszcz: szczególnie liście bluszczu są toksyczne dla psów i kotów,
● goździki, chryzantemy: nie stanowią poważnego zagrożenia, ale mogą wywołać wymioty i biegunkę,
● poisencja: historie o jej toksyczności są mocno przesadzone, może wywołać swędzenie i pieczenie w ustach, niegroźne wymioty.