Chińska profesor ostrzega przed nową epidemią koronawirusa. "Sytuacja jest bardzo trudna"
Profesor Li Lanjuan, członek zespołu ekspertów ds. koronawirusa w Pekinie wyraziła zaniepokojenie sytuacją związaną z ludźmi, którzy powracają z zagranicy. Zdaniem prof. mogą oni wywołać kolejną epidemię na dużą skalę w Państwie Środka.
– To wymaga od nas dalszego zintensyfikowania wysiłków i niestrudzonej pracy, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii zapalenia płuc spowodowanej przez koronawirusa w innych miastach – powiedziała.
– Misja w Wuhan nie została zakończona. Nadal istnieje wielu pacjentów w krytycznym stanie. Ponadto uważam, że obecna sytuacja w Chinach jest bardzo trudna. Bardzo się martwię, że przypadki importu mogą wywołać kolejną epidemię na dużą skalę. Czy możemy dołożyć wszelkich starań, aby strzec naszego kraju i zapobiec kolejnej epidemii? To trudne wyzwanie – dodała w rozmowie z gazetą "People's Daily".
Dotychczas w Chinach odnotowano ponad 81 tys. przypadków zakażeń koronawirusem. 3277 osób zmarło. Państwo Środka ostatnio chwaliło się sukcesami w walce z pandemią. Przekazano, że zamknięto wszystkie szpitale tymczasowe wybudowane naprędce po wybuchu epidemii. Mogła też nastrajać optymistycznie minimalna liczba nowych zakażeń koronawirusem. Jednak pojawiały się też głosy o nowym problemie – związanym właśnie z osobami wracającymi z zagranicy.
Czytaj także:
Chiny mają nowy problem z koronawirusem. Kolene zakażenia dotyczą jednej grupy osób
Zaskakujące informacje z Chin. To daje nadzieję na przełom w walce z koronawirusem
źródło: CCN