Brytyjski rząd będzie masowo badał obywateli. Testy trafią do sprzedaży w drogeriach

Adam Nowiński
Do tej pory w Wielkiej Brytanii zmarło 422 osób z powodu koronawirusa. To dało brytyjskiemu rządowi do myślenia. Władze postanowiły działać. Służby medyczne chcą rozdysponować po kraju miliony testów na obecność SARS-CoV-2, które będzie można wykonać samodzielnie w domu.
Wielka Brytania chce masowych testów na koronawirusa. Fot. Twitter / @BorisJohnson
"Profesor Sharon Peacock, dyrektor Narodowej Służby Epidemiologicznej twierdzi, że test na przeciwciała może być gotowy do przetestowania przez ogół społeczeństwa w punktach lub w domu w ciągu dni 'nie tygodni lub miesięcy'. Prosty test nakłuwania palca" – napisał na Twitterze brytyjski dziennikarz Richard Vaughan. Dodał także, że testy są już sprawdzane przez naukowców z Oksfordu. Jeśli dowiodą swojej wartości, będą dostępne w sprzedaży na stronach Amazona lub w zwykłych drogeriach.
W Wielkiej Brytanii odnotowano obecnie około 8000 zakażonych osób. Przypomnijmy, że dopiero w tym tygodniu tamtejszy rząd postanowił wprowadzić zdecydowane działania związane z walką z epidemią. Ograniczono swobody obywatelskie do minimum. Zamknięto ośrodki kultury, szkoły. Brytyjczycy mogą opuszczać domy tylko w ściśle określonych przypadkach.


Czytaj także:

Książę Karol ma koronawirusa. Testowi poddała się też księżna Kamila


"Nie mam bunkra z makaronem, ale strach jest". Polka z Londynu mówi, jak żyje w czasie epidemii