Członek WHO potwierdza: Mecz Ligi Mistrzów w Mediolanie napędził epidemię we Włoszech

Adam Nowiński
Po raz kolejny w mediach pojawiło się stwierdzenie, że to właśnie mecz Ligi Mistrzów między Atalantą a Valencią na stadionie San Siro w Mediolanie napędził epidemię koronawirusa we Włoszech. Teraz jednak padło ono z ust prof. Waltera Ricciardiego, czyli członka WHO i doradcy włoskiego ministra zdrowia.
Włoska epidemia koronawirusa zaczęła się... na stadionie w Mediolanie. Fot. Screen / YouTube / Deutsche Welle
– Ten mecz odegrał ważną rolę. Jedna trzecia mieszkańców Bergamo była na stadionie. To nie przypadek, że w tym mieście jest dziś najwięcej zakażeń, a osoby z Walencji przywiozły wirusa do Hiszpanii – powiedział prof. Walter Ricciardi, członek WHO i doradca włoskiego ministra zdrowia, którego obecnie cytują wszystkie włoskie media.

Przypomnijmy, że podobną tezę wysunął lekarz ze szpitala w Bergamo – Fabiano Di Marco. On także stwierdził, że mecz Atalanty z Valencią, który odbył się 19 lutego w Mediolanie, był "biologiczną bombą".

– 40 tysięcy mieszkańców Bergamo pojechało do Mediolanu na stadion San Siro. Autobusem, samochodem, pociągiem. To była bomba biologiczna – powiedział Di Marco w rozmowie z "Corriere dello Sport".


Czytaj także: Włosi znaleźli 1800 "ukrytych" pacjentów. Mogą być zakażeni koronawirusem

źródło: Corrieredellumbria.corr.it