Naprawdę to powiedział. Kuriozalne słowa Dudy o koronawirusie w "Wiadomościach"
Epidemia koronawirusa przyspiesza także w Polsce. Wiadomo już, że sobota jest rekordowym dniem, jeśli chodzi o potwierdzoną liczbę zachorowań – 249 przypadków. Praktycznie z dnia na dzień dynamika wzrasta. Jednak zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy poziom zachorowań... zwalnia.
– To bardzo dobrze, bo mówiło się, że szeroko rozwijająca się epidemia to wzrost o 40 proc. dzień do dnia. Polska jest od tego daleko, daleko, daleko – dodał Andrzej Duda.
Prezydent przeciwstawił też zdecydowanie Polskę innym krajom Europy, jeśli chodzi o szybko podjęte środki bezpieczeństwa. – Wprowadziliśmy środki bezpieczeństwa bardzo wcześnie, jak popatrzymy na Europę. U nas pierwsze środki bezpieczeństwa zaczęły się po sześciu dniach od pierwszego zachorowania. Po ośmiu dniach dzieci zakończyły naukę w szkołach – tłumaczył prezydent w "Gościu Wiadomości" TVP.
– Ta epidemia będzie u nas mniejsza niż w innych krajach Europy, jak popatrzymy chociażby na Włochy, Hiszpanię czy Niemcy. To zastraszające – ocenił Andrzej Duda, który dodał, że w Polsce poziom zachorowań jest niewielki. Prezydent podkreślił też ofiarność pracowników służb, odpowiedzialność zwykłych Polaków, którzy w większości – zdaniem głowy państwa – zostali w sobotę w domach.
Tymczasem wiadomo, że w sobotę odnotowano rekordowy dzień, jeśli chodzi o przyrost oficjalnie potwierdzonych nowych przypadków chorych na koronawirusa. Łącznie 28 marca było ich 245. Wieczorem Ministerstwo Zdrowia podało komunikat o 157 nowych przypadkach, w tym aż 103 z województwa mazowieckiego.
Czytaj także:
Rekordowa liczba zakażeń w Polsce. 249 oficjalnie potwierdzonych przypadków
Dramatyczny raport z Hiszpanii. Oficjalne liczby to "wierzchołek góry lodowej"
źródło: "Wiadomości" TVP