"Tarcza antykryzysowa" z podpisem Dudy. Aż żal patrzeć, ile poprawek wypadło z projektu
Andrzej Duda podpisał ustawy w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. We wtorek Sejm odrzucił poprawki przyjęte przez Senat, a tym samym znacznie ograniczył pomoc, na jaką będą mogli liczyć Polacy poszkodowani kryzysem.
Chodziło m.in. o zwiększenie dofinansowania dla pracowników firm w kryzysie do 75 proc. średniej krajowej, zwolnienie z opłacania składek ZUS na trzy miesiące także dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz pożyczki dla firm w wysokości 40 tys. zł.
Niestety, te pomysły przepadły w Sejmie, który obradował bez możliwości zadawania pytań i jakiejkolwiek dyskusji. Poprawki z wyższej izby parlamentu przepadały głosami posłów PiS jedna po drugiej. Ostatecznie zostały tylko zapisy autorstwa partii Jarosława Kaczyńskiego, które zdaniem wielu osób na pewno nie wystarczą, by zminimalizować skutki kryzysu wywołanego epidemią COVID-19.
Czytaj także: To jak policzek dla dotkniętych kryzysem. Sejm głosami PiS odrzucił poprawki Senatu