"Tarcza antykryzysowa" z podpisem Dudy. Aż żal patrzeć, ile poprawek wypadło z projektu

Łukasz Grzegorczyk
Andrzej Duda podpisał ustawy w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. We wtorek Sejm odrzucił poprawki przyjęte przez Senat, a tym samym znacznie ograniczył pomoc, na jaką będą mogli liczyć Polacy poszkodowani kryzysem.
Andrzej Duda podpisał ustawy z "tarczy antykryzysowej". Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Zgodnie z obietnicą prezydent Andrzej Duda niezwłocznie po zakończeniu prac parlamentarnych podpisał ustawy tworzące #TarczaAntykryzysowa. Wsparcie polskiej gospodarki, przedsiębiorstw, rolnictwa, pracowników jest najważniejsze w tym trudnym czasie!" – poinformował 31 marca wieczorem rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Przypomnijmy, że w Senacie do projektu tzw. tarczy antykryzysowej dodano szereg poprawek, które byłyby kołem ratunkowym dla Polaków poszkodowanych w wyniku epidemii koronawirusa.


Chodziło m.in. o zwiększenie dofinansowania dla pracowników firm w kryzysie do 75 proc. średniej krajowej, zwolnienie z opłacania składek ZUS na trzy miesiące także dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz pożyczki dla firm w wysokości 40 tys. zł.

Niestety, te pomysły przepadły w Sejmie, który obradował bez możliwości zadawania pytań i jakiejkolwiek dyskusji. Poprawki z wyższej izby parlamentu przepadały głosami posłów PiS jedna po drugiej. Ostatecznie zostały tylko zapisy autorstwa partii Jarosława Kaczyńskiego, które zdaniem wielu osób na pewno nie wystarczą, by zminimalizować skutki kryzysu wywołanego epidemią COVID-19.

Czytaj także: To jak policzek dla dotkniętych kryzysem. Sejm głosami PiS odrzucił poprawki Senatu