"To przypomina Czarnobyl". Lekarz z Polski mówi, co zobaczył na północy Włoch

Łukasz Grzegorczyk
– Zaskoczyła mnie skala tego zjawiska. To trochę przypomina Czarnobyl. Miasto jest wymarłe – mówi dla Polsat News dr Paweł Kukiz-Szczuciński, pediatra i psychiatra, który pomaga lekarzom we Włoszech. Na własne oczy ma okazję zobaczyć, jak epidemia koronawirusa zmienia ten kraj.
Polski lekarz opowiedział o epidemii koronawirusa w Bergamo. Porównał Włochy do Czarnobyla. Fot. YouTube / South China Morning Post
Dr Paweł Kukiz-Szczuciński jest w Lombardii w regionie Brescii. To jedna z najbardziej dotkniętych epidemią część Włoch. Lekarz wytłumaczył, że polska misja, w której bierze udział 15 lekarzy zespołu ratunkowego Polskiego Centrum Pomocy Medycznej i Wojskowego Instytutu Medycznego, pomagała Włochom otworzyć kolejny oddział intensywnej terapii.

Kukiz-Szczuciński w rozmowie z Polsat News nie ukrywał, że zaskoczyła go skala zjawiska, z jaką zetknął się na miejscu. – To trochę przypomina Czarnobyl. Miasto jest wymarłe, bardzo wielu ludzi jest zdruzgotanych tą sytuacją – potracili swoich bliskich i są przerażeni, że coraz młodsze osoby chorują – dodał.


Lekarz stwierdził, że na północy Włoch "panuje rodzaj grobowej atmosfery". – Podobno jest tak, że jeżeli jedna osoba zarazi się wirusem, to niedługo potem zarażeni są wszyscy mieszkańcy klatki – tłumaczył.

Czytaj także: Eksperci przewidują, kiedy skończy się epidemia we Włoszech. Pokazali prognozy dla regionów

Włochy niestety pozostają liderem w statystyce zgonów w wyniku COVID-19. Łącznie zmarło już 13 155 osób, z czego w ciągu ostatniej doby 727. 16 847 osób udało się za to wyleczyć i to jest optymistyczna informacja. Można sądzić, że Włosi powoli wyhamowują rozprzestrzenianie się epidemii.

źródło: Polsat News