Koronawirusa można złapać łatwiej niż myślisz. Nowe badania to zła wiadomość dla kościołów

Łukasz Grzegorczyk
Koronawirus jest przenoszony także przez osoby, które nie wykazują objawów chorobowych. Naukowcy mają na to coraz więcej dowodów. Jak podaje Associated Press, SARS-CoV-2 można złapać nawet siadając w ławce, którą wcześniej zajmowała osoba zakażona.
Koronawirusem można zakazić się nawet poprzez zajęcie miejsca, gdzie siedziała chora osoba. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Około 10 proc. nowych zakażeń może być przenoszonych przez osoby, które mają koronawirusa, ale nie wykazywały dotychczas żadnych objawów. Tak wynika z aktualnych badań amerykańskiego Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC).

Associated Press podaje przykład sytuacji, do której doszło w kościele w Singapurze. Zakażenie 52-letniej kobiety powiązano z tym, że wcześniej siedziała w ławce, zajmowanej przez turystów, którzy gorzej się poczuli, ale nie wykazywali objawów typowych dla COVID-19. Ostatecznie badania wykazały, że są oni nosicielami koronawirusa.


Badacze po analizie nagrań z mszy doszli do wniosku, że kobieta musiała zakazić się w momencie, kiedy zajęła miejsce turystów. Nie doszło do bliższego kontaktu, a jednak specjaliści stwierdzili, że w tej sytuacji nie mogło być innej drogi zakażenia SARS-CoV-2.

Czytaj także: Rząd znowu poszedł na ustępstwa względem Kościoła. W święta ograniczenia ulegną zmianie

Biolog Carl Bergstrom z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, który bada nowe choroby zakaźne na świecie podkreślił, że ryzyko złapania i rozprzestrzeniania koronawirusa można ograniczyć, dzięki noszeniu maseczek. Zaznaczył jednak, że takie zabezpieczenie nigdy nie zadziała w stu procentach.

Czytaj także: Nośmy maseczki w miejscach publicznych. To może zmniejszyć ilość zakażeń koronawirusem

źródło: "The New York Times"