"Pogłoski o wyczerpaniu są przedwczesne". Szumowski powiedział w Sejmie... jak się czuje

redakcja naTemat
– Pogłoski o moim skrajnym wyczerpaniu są przedwczesne i niesprawdzone – zapewniał w Sejmie Łukasz Szumowski. Minister zdrowia przedstawił też kilka liczb, dotyczących epidemii koronawirusa i sytuacji w polskich szpitalach.
Minister Łukasz Szumowski podał konkretne liczby, dotyczące testów na koronawirusa w Polsce. Fot. sejm.gov.pl
– Mamy 1800 pacjentów w szpitalach zakaźnych jednoimiennych. Na 10 tys. łóżek, mamy 107 pacjentów na respiratorach. Respiratorów mamy ok. 1500 w szpitalach zakaźnych i jednoimiennych – wyliczał Łukasz Szumowski.

Minister zwrócił też uwagę na skuteczność wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa ograniczeń w Polsce. – Gdybyśmy nie wprowadzili tych restrykcji, zakażonych mogłoby być około 16 tys. osób. To jest ta skala i różnica – stwierdził.

Czytaj także: "Jesteśmy na początku walki". Morawiecki wskazał, kiedy nastąpi szczyt zachorowań w Polsce


Dalej polityk nawiązał do badań pod kątem obecności SARS-CoV-2. – Wykonujemy około 8 tys. testów na dobę, potencjał jest na około 13 tys. Każdy, kto ma podejrzenie wirusa, powinien mieć zrobiony test. Medycy mają pierwszeństwo testowania – zaznaczył.

Szumowski na koniec nawiązał do ogólnej sytuacji w szpitalach. – Nikt nie mówi, że jest mlekiem i miodem płynąca służba zdrowia w Polsce. Mówimy jednak, że walczymy o sprzęt ochrony osobistej na rynkach całego świata – dodał szef resortu.

Dodajmy, że niedawno minister zdrowia tłumaczył, kiedy wyda rekomendacje ws. organizacji wyborów 10 maja. Był pytany, czy przeprowadzenie wyborów nie narazi zdrowia i życia Polaków. – Swoje rekomendacje dotyczące wyborów przekażę wtedy, kiedy będę miał do tego realne podstawy w połowie kwietnia – oświadczył Szumowski.