Naukowcy odkryli przykrą prawdę o popularnych maseczkach. Nie zatrzymują koronawirusa

Zuzanna Tomaszewicz
Koreańscy naukowcy postanowili sprawdzić, na ile skuteczne są maseczki chirurgiczne i bawełniane w konfrontacji z wirusem SARS-CoV-2. Eksperci poprosili nosicieli koronawirusa o udział w eksperymencie. Okazało się, że maseczki nie chronią przed rozprzestrzenianiem się niebezpiecznego patogenu.
Naukowcy odkryli, że maseczki bawełniane i chirurgiczne nie są skuteczne w obronie przed koronawirusem. Fot. pixabay.com
Jak czytamy w gazecie "Annals of Internal Medicine", 4 pacjentów zakażonych koronawirusem zdecydowało się wziąć udział w eksperymencie. Mieli oni za zadanie kasłać do szalki Petriego z odległości 20 centymetrów bez maseczek oraz w maseczkach bawełnianych i chirurgicznych.

Badanie naukowców ze szpitala Asan Medical Center oraz University of Ulsan College of Medicine w Seulu wykazało, że żaden z typów maseczek nie blokuje rozprzestrzeniania się koronawirusa. Koreańczycy znaleźli wirusa na wszystkich badanych powierzchniach.

Ponadto wszystkie testy wykonane zewnętrznie dały wynik pozytywny, zaś większość negatywnych wyników wykazały te zrobione na powierzchni wewnętrznej masek.


Czytaj także: Ginekolog o swoich pacjentkach w dobie koronawirusa. Walczą z rakiem w najgorszym czasie

Przypomnijmy, że Harlan M. Krumholz, profesor medycyny i epidemiologii środowiskowej na Uniwersytecie Yale, w rozmowie z "New York Times" zdradził, że choć żaden test diagnostyczny nie jest 100-procentowo dokładny, to jednak w przypadku badań na obecność koronawirusa może dochodzić do tzw. fałszywie ujemnych wyników. Dotyczy to około 30 proc. wszystkich konwencjonalnych testów na SARS-CoV-2. Oznaczałoby to, że niektórzy pacjenci mogą nadal mieć Covid-19, choć wyniki testów będą temu przeczyć.
źródło:MedPage Today